Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ciepło da nam 150 tys. śmieci. Kiedy powstanie spalarnia śmieci?

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Spalarnia może postać siedem-osiem lat od podpisania listu intencyjnego.
Spalarnia może postać siedem-osiem lat od podpisania listu intencyjnego. Pixabay
Za siedem-osiem lat w Gorzowie ma powstać spalarnia śmieci, która będzie dawała nam także ciepło. Miasto właśnie postawiło pierwszy krok do tej instalacji.

O tej inwestycji głośno mówiło się pół roku temu przy okazji wpisania jej do Strategii Województwa Lubuskiego 2030. Jej oficjalna nazwa może wydawać się trochę skomplikowana, bo brzmi: Instalacja Termicznego Przetwarzania z Odzyskiem Energii Ciepła. W skrócie chodzi o zbudowanie spalarni odpadów czy - można też to ująć inaczej - elektrociepłowni. W wyniki spalania odpadów pozyskiwana bowiem będzie energia elektryczna i ciepło.

Na razie trzeba ustalić, kto, gdzie i za ile?

We wtorek 3 sierpnia został postawiony pierwszy krok do tej inwestycji. Miasto i PGE Energia Ciepła podpisało bowiem list intencyjny, która ma na celu zbudowanie spalarnii.
- To bardzo ważny projekt, który będzie istotny dla następnych pokoleń. Tym porozumieniem chcemy rozpocząć drogę do bardzo szerokiej analizy, jak zakład przetwarzania termicznego ma wyglądać, jaki ma mieć charakter i jaka ma być jego lokalizacja - mówił we wtorek prezydent Jacek Wójcicki. Żeby nie było wątpliwości, podkreślmy: list intencyjny nie oznacza jeszcze budowy, ale to, że obie strony chcą współpracować.

W lutym pisaliśmy, że chętna do budowy spalarnii jest prywatna firma. I to nie jest też wcale wykluczone. Może jednak być tak, że instalację zbuduje PGE Energia Ciepła.
- Rynek ciepła jest rynkiem lokalnym i my działamy lokalnie. Jesteśmy częścią miejskich ekosystemów. Ten obiekt będzie wkomponowany w system gospodarki odpadami i system ciepłowniczy - mówił Przemysław Kołodziejak, prezes PGE Energia Ciepła. A na potwierdzenie swych słów dodawał, że w elektrociepłowni w Gorzowie wykorzystywany jest gaz ziemny, który pozyskiwany jest z lokalnych źródeł.

- Jest niezwykle korzystne, jeśli wszystkie źródła ciepła współpracują z miejską siecią ciepłowniczą i są zarządzane przez jednego operatora, który jest jednocześnie ich właścicielem. To jest najkorzystniejsze z punktu widzenia ekonomicznego, zarówno przedsiębiorstwa ciepłowniczego jak i odbiorców ciepła. Będziemy zdeterminowani, by budować tę instalację - dodawał w rozmowie z GL Wojciech Dobrak, dyrektor PGE Energia Ciepła Oddział Elektrociepłownia w Gorzowie.

Najwcześniej za siedem-osiem lat

Kiedy będzie mogła powstać spalarnia? Mówi się, że potrzebne jest siedem-osiem lat.
- Sama procedura dialogu technicznego potrwa rok, może nawet półtora. Później na przygotowanie koncepcji i biznesplanu trzeba liczyć kolejny rok. Postępowanie przetargowe to minimum rok. Proszę sobie wyobrazić, że umowa na realizację podobnej inwestycji w innym mieście liczy 1000 stron. To trzeba przygotować - wylicza nam Łukasz Marcinkiewicz z miejskiej spółki Inneko, która zajmuje się śmieciami. - Gdy będziemy mieć wykonawcę, to około półtora roku trzeba liczyć na projektowanie i kolejny rok na uzyskanie wszystkich zgód i pozwoleń. Sama budowa to trzy lata - dodaje Marcinkiewicz.

30 tys. ton śmieci z Gorzowa

W ciągu roku na wysypisko śmieci w Chróściku przyjeżdża około 63 tys. ton odpadów. W najbliższych latach będziemy musieli odzyskiwać z tego 50 proc., czyli głównie butelki, szkło czy papier. Niektóre rzeczy jednak się nie nadają, bo są zabrudzone czy zatłuszczone i one będą spalane. Dzięki temu nie będzie kolejnych hałd odpadów - mówi nam prezes Inneko. Spalarnia ma służyć jednak całemu województwu, więc przetwarzanych w niej będzie nie tylko ponad 30 tys. ton odpadów z Gorzowa, ale nawet ich pięciokrotność.

A jak budowa instalacji wpłynie na ceny ciepła? - Ono będzie wytwarzane z odpadów, za które mieszkańcy już płacą. Nie będzie więc to miało znacznego wpływu na ceny ciepła. Dziś trudno jednak powiedzieć, jaki ta instalacja będzie miała wpływ na zmianę kosztów wytwarzania ciepła. To pokażą dopiero analizy. Na razie zmian nie przewidujemy - mówi nam dyr. Dobrak z elektrociepłowni.

Czytaj również:
Odbiór śmieci droższy. Czy musisz składać deklarację?

WIDEO: Śmieciarka w Gorzowie odbiera odpady... przed północą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto