„Ciepły guzik” został wprowadzony w gorzowskich autobusach 1 października 2019. To przycisk, który jest w pobliżu drzwi w autobusie. Został on „oddany do dyspozycji” pasażerów, by sami mogli decydować o otwarciu drzwi do pojazdu. Chodziło o to, by kierowca nie otwierał niepotrzebnie drzwi, jeśli przez nie nie wchodziłby lub wychodziłby żaden z pasażerów. Takie rozwiązanie powoduje, że ciepło nie ucieka z autobusu.
Po tym, gdy w Zielonej Górze stwierdzono pierwszy w Polsce przypadek koronawirusa, cześć pasażerów prosiła o to, by na pewien czas zlikwidować „ciepły guzik”. Dlaczego? Guzik często jest naciskany przez różnych pasażerów. Niektórzy z nich zaczęli obawiać się więc, że tą drogą może zostać przeniesiony wirus (jeśli by się pojawił w Gorzowie).
MZK zawiesza „cierpły guzik” od soboty 7 marca. – Zaważyły nie tylko zgłoszenia od pasażerów, ale głównie to, że z „ciepłego guzika” rezygnują inne miasta – mówił nam w piątek 6 marca przed południem Marcin Pejski, rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacji w Gorzowie.
„Ciepły guzik” zostaje zawieszony do odwołania. Drzwi będą otwierane przyciskiem przez kierowcę.
Czytaj również:
Było kiepsko, a jest naprawdę dobrze czyli jak wszyscy ogarnęliśmy ciepły guzik [KOMENTARZ]
KORONAWIRUS W LUBUSKIEM. PRZECZYTAJ
WIDEO: Zielona Góra odwołuje imprezy masowe z powodu koronawirusa
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?