Będzie to spektakl performatywny, taneczny i multimedialny. „Król Duch” odrodzi się jako chłopak z osiedla, który ma problemy z dziewczyną, rodziną, zastanawia się nad samobójstwem. Nie radzi sobie z codziennością, jest zagubiony.
Buntownik, czyli rzecz o narodzie. Dylematy dawniej i dziś
Tematem przewodnim „Buntownika…” i punktem odniesienia dla fabuły są bieżące wydarzenia z perspektywy krajowej i międzynarodowej.
- Czwórka młodych twórców próbuje połączyć dwie konwencje artystyczne teatr tańca i teatr klasyczny, dramatyczny. Powstaje hybryda eksperymentalna, z życiowymi problemami, którymi borykają się młodzi z blokowisk. I próbują się mierzyć ze Słowackim – mówi dyrektor Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze Robert Czechowski. - Spektakl jest realizowany w ramach projektu Przestrzenie Sztuki finansowanego ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Program realizowany jest przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.
Historia o kształtowaniu się tożsamości w życiu
Jak podkreśla kompozytor Piotr Korzeniak, w sztuce ogromne znaczenie odgrywa również muzyka. To techno, punk, jazz…
Historia o kształtowaniu się tożsamości w życiu, w systemie rodzinnym, w społeczeństwie kierowana jest przede wszystkim do młodego widza, 15 plus… Jest ona miejscami wesoła, miejscami mocna, wyrażana również ciałem poprzez taniec. A dylematy młodego bohatera mogą okazać się dylematami wielu osób, które zasiądą na widowni.
Na scenie zobaczymy Marka Szajnara, znanego już zielonogórskiej publiczności z „Zaświatów”. Aktor jest też razem z choreografia Piotrem Mateuszem Wachem współautpre, choreografii. Dramaturgia to zaś sprawa Michała Telegi.
Zobacz wideo - pomoc Ukrainie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?