Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy przenieść bimbę na Stary Rynek? Właśnie zrodził się taki pomysł

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
To replika tramwaju z 1899 r.
To replika tramwaju z 1899 r. Archiwum GL
Były wiceprezydent miasta proponuje, by przy okazji remontu Starego Rynku na plac przy katedrze przenieść zabytkowy tramwaj, który dziś stoi przy Przemysłówce. Remont rynku będzie w tym roku.

- Jako gorzowianinowi od 1945 r. zależy mi, żeby miasto piękniało i zachęcało do mieszkania - mówi Tadeusz Biczysko. W latach 1973-1975 był wiceprezydentem Gorzowa. Jest naszym Czytelnikiem, a kilka dni temu przeczytał nasz artykuł o tym, że miasto planuje zrobić remont Starego Rynku. Większe prace mają dotyczyć najbliższego sąsiedztwa katedry, ale przy okazji na nowo ma być też ułożona część kostki na placu pomiędzy katedrą a fontanną Pauckscha.
W związku z tymi pracami były wiceprezydent wpadł na pomysł:
- Proponuję, żeby w czasie remontu Starego Rynku w miejsce dawnego przystanku tramwajowego położyć szyny i postawić tramwaj, który stoi przy dawnej Przemysłówce - mówi T. Biczysko.

Młodzi Czytelnicy (a i nawet ci w średnim wieku) tego pamiętać nie mogą, ale przed kilkudziesięciu laty tramwaj jeździł m.in. ul. Mostową i Hawelańską. A przystanek miał parę kroków od fontanny - mniej więcej w miejscu, gdzie na ostatni czas okołoświąteczny postawiono iluminację w kształcie domku.
Pomysł byłego wiceprezydenta przedstawiliśmy prezydentowi Jackowi Wójcickiemu:
- Jest ciekawy - przyznał w rozmowie z nami. Niebawem porozmawiamy z prezydentem o tym, czy pomysł jest w ogóle możliwy do zrealizowania.

Przetarg już ogłoszony

Remont Starego Rynku rozpocznie się raczej we wcześniejszych miesiącach tego roku. Urzędnicy ogłosili już przetarg, a w nim - co zrozumiałe - nie ma mowy o pomyśle postawienia zabytkowego tramwaju w pobliżu katedry. W magistracie czekają na oferty do najbliższej środy. Wykonawca będzie miał 105 dni, czyli trzy i pół miesiąca na prace.
Bimba, która stoi dziś na Wełnianym Rynku w pobliżu przystanku przy Arsenale, to tak naprawdę replika tramwaju z przełomu XIX i XX wieku. Została ona wykonana kilkanaście lat temu, a postawiono ją w styczniu 2005 r. Stoi w miejscu, w którym kiedyś jeździły tramwaje.

W tramwaju mydło i powidło

Bimba nie ma do końca szczęścia. Przez 16 lat często był problem z jej zagospodarowaniem. Początkowo prowadziło ją Miejskie Centrum Kultury i można w niej było kupić np. bilety na imprezy kulturalne. Później był w niej m.in. punkt gastronomiczny, a nawet miejsce wystawowe. Zdarza się, że turyści robią sobie przy niej zdjęcia, a wśród najmłodszych gorzowian budzi ona zaciekawienie i niekiedy służy do krótkiej zabawy.

Bez wątpienia bimba na Starym Rynku „miałaby więcej przestrzeni”. I wydaje się, że mogłaby być lepiej wykorzystana. Z drugiej strony - na placu obok katedry już dziś jest sporo elementów dodatkowych: Biały Krzyż Solidarności, pomnik ks. Witolda Andrzejewskiego czy ławeczka internetowa, która wraz z łatwym dostępem do taniego internetu zatraca jedną z pierwotnych funkcji, czyli korzystanie przy niej z darmowego wi-fi.

Jakie macie zdanie?

Czy bimbę przenieść z okolic Arsenału na Stary Rynek? W najbliższych dniach porozmawiamy o tym nie tylko z prezydentem Wójcickim, ale też m.in. ze znawcą historii gorzowskiej komunikacji miejskiej. Chcemy też poznać Wasze zdanie. Na opinie czekamy pod telefonicznym numerem: 95 722 57 72 i adresem mailowym: [email protected]
.
Czytaj również:
Ludzie spadają z przystanków w centrum

WIDEO: Zielonogórzanin Oskar jeździ gorzowskim tramwajem

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto