Czy to nie problem, że tramwaje w Gorzowie są o 20 cm szersze?

- Po piątkowym przejeździe tramwaju mam obawy, czy dwa nowe Twisty będą w stanie minąć się na torowisku – mówi nam pan Dawid, jeden z Czytelników. Zaniepokoiło go to, co wydarzyło się podczas przejazdu nowego Twista przez miasto. Jeden z 14 nowych tramwajów przejechał z Wieprzyc do pętli na Manhattanie. Nie obyło się jednak bez małych problemów.

Gdy warty 6,25 mln zł Twist jechał wzdłuż ul. Pomorskiej, po jego prawym boku… szorował żywopłot. Tak samo było przy pętli obok byłej Silwany. Działo się tak, bo nowe tramwaje są w sumie o 20 cm szersze od starych helmutów. Szerokość Twistów to 240 cm. Efekt przejażdżki był taki, że nowy tramwaj został delikatnie porysowany.
- To było niewielkie draśniecie. Przypolerujemy to we własnym zakresie – mówi Roman Maksymiak, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji.
Zanim tramwaj wróci w to miejsce, żywopłot ma zostać usunięty.
To jeszcze nie wszystko. Wzdłuż ul. Pomorskiej pojawił się też problem ze znakiem drogowym i sygnalizatorem. By tramwaj mógł przejechać obok nich… trzeba było składać lusterko.
- Testy są właśnie od tego, by takie sprawy wyłapać – mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik urzędu miasta.
W związku z tym, że nowe Twisty są szersze od starych helmutów, można zadać sobie pytanie: czy na każdej długości torowiska tramwaje miną się bez problemu?

Torowiska w mieście zbudowane są tak, że powinny mieć – łącznie – 6,80 m szerokości. Z kolei odstęp pomiędzy torami powinien wynosić 50 cm. Ani miasto, ani MZK kłopotów z mijaniem się tramwajów nie przewidują. - Ten problem został rozstrzygnięty już na etapie projektowania – mówi rzecznik Ciepiela Dodaje, że dopiero zaczęły się pierwsze testy. - Przed nami są kolejne. W planach jest też m.in. przejazd dwóch tramwajów obok siebie – zapowiada rzecznik.

To, że tramwaj przejechał po nowych torach nie oznacza jednak, że torowisko zostało już skończone. Wzdłuż szyn na części deptakowej ul. Sikorskiego trzeba jeszcze wylać żywicę, a na samym deptaku trwają jeszcze prace wykończeniowe. Gdybyście zastanawiali się, dlaczego w ostatnich dniach na wysokości byłego Kokosa budowlańcy zdemontowali ułożone wcześniej płyty, spieszymy z odpowiedzią. W tym miejscu ma zostać zasadzona roślinność. Deptak nie będzie więc betonową pustynią. Poza tym zostawione zostały drzewa, które rosły na wysokości katedry.

Nowe tramwaje mają wozić pasażerów od początku lipca. I władze miasta, i MZK chcą, by 2 lipca, w 763. urodziny Gorzowa, można było już jeździć z Wieprzyc w kierunku Manhattanu. Data jest orientacyjna. Tramwaje mogą wyjechać do regularnego kursowania wcześniej lub po urodzinach miasta. Kiedykolwiek to jednak będzie, tramwaj nie dojedzie do pętli przy Silwanie. Rozpoczęła się już rozbudowa wylotówki na Gdańsk (a w ramach tej inwestycji powstanie druga nitka ul. Walczaka), tramwaje będą wiec dowoziły pasażerów do wysokości ul. Dowgielewiczowej.

Czytaj również:
https://gazetalubuska.pl/tramwaje-w-gorzowie-wroca-na-tory-w-lipcu-na-razie-testuja-torowisko/ar/c4-14920730