Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do dwóch razy sztuka? Gorzów znów szuka wykonawcy deptaka

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Okolice Studni Czarownic to miejsce wykorzystywane m.in. podczas Nocnego Szlaku Kulturalnego
Okolice Studni Czarownic to miejsce wykorzystywane m.in. podczas Nocnego Szlaku Kulturalnego Jarosław Miłkowski
Gorzowski magistrat ogłosił drugi przetarg na przebudowę części ulic: Wełniany Rynek i Hawelańskiej. By udało się znaleźć i wybrać wykonawcę, miasto dołożyło 900 tys. zł.

Gorzowscy urzędnicy już po raz drugi ogłosili przetarg na przebudowę deptaka w okolicy Studni Czarownic. Po raz pierwszy zrobili to w połowie marca. Do zrobienia modernizacji zgłosiły się trzy firmy. Miasto żadnej jednak nie wybrało. Powód? Miało wówczas przygotowane 2,6 mln zł, a najtańszą ofertę, która opiewała na 3,2 mln zł, trzeba było odrzucić, bo „treść oferty była niezgodna z warunkami zamówienia”. Oferty pozostałych firm przekraczały natomiast 4 mln zł. Teraz o rozstrzygnięcie przetargu może być łatwiej. Na kwietniowej sesji radni zdecydowali bowiem, by do planowanej inwestycji dołożyć 900 tys. zł. Teraz więc miasto dysponuje na nią 3,5 mln zł.

Deptak tylko w połowie?

Co ma zostać zrobione? Przetarg dotyczy przebudowy 95 metrów ul. Hawelańskiej od ul. Sikorskiego do Studni Czarownic oraz 120 metrów Wełnianego Rynku - również od Sikorskiego do skrzyżowania z Hawelańską.
Dlaczego obie ulice mają zostać zrobione mniej więcej w połowie? Bo pozostałe ich części mają zmienić się przy okazji trwającej już przebudowy dolnej części Przemysłówki, w której będzie Miejskie centrum Kultury.

Otwarcie na Boże Narodzenie?

Zmiany na obu ulicach mają być dopełnieniem deptaku, który został zbudowany na ul. Sikorskiego (między katedrą a ul. Pionierów). Wizualnie będzie on do niego nawiązywał. Ma też zostać uspokojony ruch w tym miejscu. To piesi będą tu ważniejsi od samochodów.
Na oferty miasto czeka do 31 maja. Deptak być może uda się zrobić jeszcze w tym roku. Na naszych łamach spekulowaliśmy, że będzie to raczej niemożliwe. W porównaniu z pierwszym podejściem do przetargu miasto skróciło jednak czas na wykonanie prac z siedmiu do sześciu miesięcy.

Czytaj również:
Gorzów znów powie: "Dobry wieczór!"

WIDEO: Gorzowianka i jej irlandzki mąż uczą dzieci z SP13 śpiewać po irlandzku

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto