Donice na deptaku w Gorzowie będą podświetlane. Tak samo jak torowisko

Ile będzie donic? – Tych dużych, w których będą rosły drzewa, jest 30. Są też mniejsze, w których będzie niska roślinność i ich jest pięć – mówili nam we wtorek przed południem przedstawiciele Trakcji PRKiI, która wraz z AB Kowno przebudowuje ul. Sikorskiego.
Donice będą stały wzdłuż torowiska tramwajowego. Zostaną w nich posadzone m.in. klony tatarskie. Będą też śliwy, grusza czy głóg jednoszyjkowy.
Co ciekawe, duże cementowe donice na drzewa mają mieć zamontowane w swych rogach światła, które będą rzucać światło na drzewo. Przypomnijmy: kolorowe oświetlenie jest już zamontowane w torowisku (na razie nie jest jeszcze włączone).

Na deptaku będzie też rosła trawa. Zostanie posiana w specjalnie do tego przygotowanych rabatach, które są na wysokości katedry.
Roślinność pojawi się też przy skrzyżowaniu z ul. Pionierów. Wcześniej był w tym miejscu ułożony chodnik, ale został zdemontowany, by zrobić miejsce zieleni.

- Dopiero teraz o tym ktoś pomyślał? – pytamy Wiesława Ciepielę, rzecznika urzędu miasta.
- Zieleń w tym miejscu została zaplanowana już na etapie projektowania. Wykonawcy było po prostu łatwiej najpierw ułożyć wszystkie płyty, a dopiero potem przygotować miejsce na zieleń – mówi rzecznik. Dodaje, że miasto pomyślało również o rosnących od lat drzewach pomiędzy ul. Hawelańską a Dzieci Wrzesińskich, czyli na wysokości magistratu. Drzewa zostaną otoczone ławeczkami. W upalne słoneczne dni można więc będzie usiąść w cieniu.

Prace na deptaku powinny skończyć się mniej więcej do przełomu czerwca i lipca. Miasto chce bowiem, by 2 lipca, w 763. urodziny Gorzowa, przez deptak jeździły już tramwaje. By było to możliwe, prace muszą być już ukończone.

Czytaj również:
Park Róż w Gorzowie będzie zrewitalizowany. Nad stawem pojawi się taras