Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dreszczowiec rozstrzygnięty po rzutach karnych. Stal wygrała na inaugurację!

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
Piłkarze ręczni Stali Gorzów wygrali w Sosnowcu po rzutach karnych.
Piłkarze ręczni Stali Gorzów wygrali w Sosnowcu po rzutach karnych. Facebook/Stal Gorzów47
Udanie zainaugurowali sezon w Lidze Centralnej szczypiorniści Budimexu Stali. Gorzowianie po dramatycznej końcówce pokonali w Sosnowcu miejscowe Zagłębie.

Zagłębie Handball Team Sosnowiec – Budimex Stal Gorzów 30:30 (14:11), rzuty karne 2:4

Budimex Stal: Nowicki, Marciniak – Stupiński 9 Drzazgowski 7, Napierkowski 5, Wychowaniec 5, Renicki 2, Jaszkiewicz 1, Ripa 1, Droździk 0, Pietrzkiewicz 0.

Gorzowianie wrócili z bardzo dalekiej podróży, a zwycięstwo zapewnili sobie po zwycięskiej serii rzutów karnych.

- Sosnowiec to bardzo trudny rywal, fizyczna drużyna, bardzo mocna w obronie dysponująca dobrym rzutem i to zaobserwowaliśmy. Na takie spotkanie byliśmy przygotowani – mówił na gorąco po meczu trener Stali, Oskar Serpina.

Zaczęło się źle. Sosnowiczanie lepiej weszli w mecz. W 13 minucie po golu Sebastiana Danysza Zagłębie prowadziło już 6:2. Stal po bramce Rafała Renickiego doprowadziła do wyrównania (6:6), ale na przerwę obie drużyny schodziły przy trzybramkowym prowadzeniu Zagłębia. (14:11). Początek drugiej części również układał się po myśli gospodarzy. Od stanu 18:13 Stal wreszcie zaczęła grać swoje. – Od 45 minuty mogliśmy wdrożyć swoje elementy zarówno w obronie jak i w ataku – dodał gorzowski szkoleniowiec. Dzięki bramkom Mateusza Stupińskiego Stal mozolnie odrabiała straty wreszcie, w 49 minucie doprowadzając do wyrównania (25:25). Końcówka meczu to gol za gol i remis po 60 minutach – 30:30. W serii rzutów karnych świetną dyspozycją popisali się bramkarze: Krzysztof Nowicki i Cezary Marciniak broniąc dwie „siódemki”. Stal się nie myliła i ostatecznie to „żółto niebiescy” wywieźli dwa punkty z trudnego terenu.

– Nie mam żadnych zastrzeżeń do moich zawodników, choć musieliśmy mocno dostosować swój styl gry do przeciwnika. Mam w tym sezonie drużynę z charakterem i motywacją. W trudnych momentach mamy „chłodną głowę”. Jeden z zawodników powiedział mi po meczu, że tego się nie kupi, to trzeba mieć – podsumował Oskar Serpina.

W sobotę 16 września pierwszy mecz gorzowian przed własną publicznością. Przeciwnikiem Stali będzie Sandra SPA Pogoń Szczecin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto