Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drzewa wrócą do centrum Gorzowa. Będzie jak w Landsbergu. Posadzą 200 sztuk

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
W czasach niemieckich drzew na Starym Rynku było więcej niż teraz.
W czasach niemieckich drzew na Starym Rynku było więcej niż teraz. Zbiory Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gorzowie
- Jesienią zasadzonych zostanie ponad 200 drzew w centrum miasta - poinformowała w piątkowe popołudnie radna Marta Bejnar-Bejnarowicz.

- Drzewa zostaną posadzone m.in. w pasie rozdziału koło Askany, przy ul. Dąbrowskiego, Mickiewicza, Warszawskiej czy placu Staromiejskim - mówi nam Marta Bejnar-Bejnarowicz, radna Kocham Gorzów. W piątek 24 czerwca poinformowała o tym, że w końcu zrealizowany zostanie pomysł nasadzeń w centrum miasta.

Nasadzenia drzew w centrum były faworytem ubiegłorocznej edycji gorzowskiego budżetu obywatelskiego. W trakcie głosowania ten pomysł długo przewodził, ale na ostatniej prostej wyprzedził go plac do jazdy wyczynowej dla miłośników motoryzacji (powstanie on przy Wale Poprzecznym, a więc „za” końcem asfaltowego odcinka ul. Śląskiej).
- Nie mogłam przeboleć, że pomysł odnowienia zadrzewień w centrum miasta odpadł. Dlatego mając możliwość zgłoszenia wniosków jako radna, zgłosiłam ten projekt do realizacji - mówi radna Bejnar-Bejnarowicz. Wraz z wnioskodawcą pomysłu - Krzysztofem Leśnickim przekazała urzędnikom propozycję lokalizacji dużych drzew w centrum i okolicach. - Miasto sprawdziło pod kątem kolizji z sieciami, trójkątami widoczności i wspólnie ustaliliśmy, że jesienią zasadzonych zostanie ponad 200 drzew w centrum miasta. Gatunki dobrane zostały indywidualnie pod konkretne miejsca - mówi radna. - Jeśli wpłyną oferty i zmieszczą się w zarezerwowanych środkach, to przed zimą będziemy obserwować, jak centrum Gorzowa wraca do zieloności - dodaje Marta Bejnar-Bejnarowicz.
W budżecie miasta na 2022 rok na realizację pomysłu nasadzeń w centrum zapisano 330 tys. zł.

- Chcielibyśmy posadzić drzewa na ryneczku Jerzego, bo plac, który tam jest to niezła „patelnia”. Kolejne drzewa pojawiłyby się na Starym Rynku, który w czasach niemieckich był przecież bardziej zadrzewiony. Do tego pojawiłyby się one m.in. wzdłuż ul. Wawrzyniaka, przy której nawet są ślady po wyciętych wcześniej okazach. Drzewa byłyby też wzdłuż ul. Dąbrowskiego, Norwida, Jagiełły czy ul. Grobla - mówił nam niemal rok temu Krzysztof Leśnicki.
Sadzone drzewa mają być dorodnymi okazami.
- Drzewa byłyby sadzone specjalnymi maszynami, które pomagają osadzić w ziemi rozwinięty już system korzeniowy dodawał Leśnicki.

Pomysł na nasadzenia jest praktyczny. - To jest poniekąd odpowiedź na betonowanie miasta. Drzewa dają cień i dzięki temu jest chłodniej - mówił nam gorzowianin.
Jak zauważają eksperci, gdy temperatura powietrza wynosi - przykładowo - 32 stopnie Celsjusza, to asfalt nagrzewa się do 52 st., beton - do 43 st. Temperatura w cieniu drzewa jest natomiast niższa i wynosi w takim przypadku 28 stopni.

Czytaj również:
Gorzów. Nie będzie wycinki wzdłuż Kłodawki? Tylu osób za drzewami dawno nie było!

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto