Dwa incydenty w czasie meczu Stali Gorzów z Unią Leszno [WIDEO, ZDJĘCIA]
Lubuscy policjanci zabezpieczali niedzielny mecz Stali Gorzów z Unią Leszno. Z wyjątkiem dwóch niegroźnych zdarzeń, policjanci nie odnotowali przypadków masowego zakłócania porządku publicznego. Było bezpiecznie. Tym razem ekipa Stali Gorzów na własnym stadionie zmierzyła się z ekipą Unii Leszno. Policjanci odpowiedzialni byli za to, aby kibice zarówno gości, jak i gospodarzy mieli zapewnione tylko wrażenia sportowe. Przejazdy kibiców, dotarcie na stadion, kierowanie ruchem aut i pieszych, praca policjantów sztabu i oddziałów prewencji czy wydziału kryminalnego to wyzwania, z którymi zawsze mierzą się policjanci. Na stadion prowadzi „wąskie gardło”, co utrudnia pracę policjantom. W momencie masowego ruchu pieszych i pojazdów wiąże się z koniecznością właściwej koordynacji i sprawnego działania. Blisko 12 tysięcy kibiców gospodarzy i prawie 250 gości miało mieć zapewniony bezpieczny udział w imprezie. Doszło do dwóch incydentów. Dopuściło się ich dwóch kibiców. Jeden z nich to kibic Stali Gorzów, drugi to kibic Unii Leszno. Jeden z nich prowokował kibiców drużyny przeciwnej, drugi wszedł w strefę buforową. Czyny, których dopuścili się kibice, są przestępstwami. Odpowiedzą za za złamanie przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Już w najbliższą niedzielę odbędą się wielkie lubuskie derby żużlowe pomiędzy Stalą Gorzów, a Falubazem Zielona Góra. Nad zapewnieniem bezpieczeństwa kibicom obu drużyn pracować będą policjanci nie tylko z garnizonu lubuskiego. Przeczytaj też: Stal Gorzów w pięknym stylu pokonała Unię Leszno [WIDEO, ZDJĘCIA]
