Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Emocje, kontrowersyjny karny, skurcze i walka do upadłego. Po meczu walki Promień Żary zremisował ze Stilonem Gorzów Wielkopolski

Małgorzata Fudali Hakman
Małgorzata Fudali Hakman
Mecz Promień Żary-Stilon Gorzów Wielkopolski
Mecz Promień Żary-Stilon Gorzów Wielkopolski Małgorzata Fudali Hakman
Takiego meczu w Żarach dawno nie było i już pewnie długo nie będzie. Mecz 3. kolejki rozgrywek Jako 4.ligi pomiędzy Promieniem Żary a Stilonem Gorzów Wlkp. toczył się nie tylko na murawie stadionu przy Z38, ale także poza nim, ponieważ decyzją policji na trybuny nie wpuszczono kibiców Stilonu, którzy przyjechali dopingować swój zespół.

Fani z Gorzowa w liczbie ponad 200 próbowali jednak dostać się na stadion i praktycznie przez całe spotkanie trwała walka gorzowian: piłkarzy na boisku i kibiców przed stadionem.

Świetny początek Promienia

Gospodarze wyszli na mecz mocno skoncentrowani, ale bez żadnego respektu dla faworyzowanych rywali, którzy zapowiadają swój rychły powrót do 3. ligi i są upatrywani jako główny kandydat do awansu. Już w 8. minucie na listę strzelców wpisał się Karol Łyczko. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wpakowywał głową piłkę do siatki gości. Konsternacja zapanowała w szeregach przyjezdnych, bo chyba nie przewidzieli takiego scenariusza. Wściekle rzucili się do odrabiania strat. Zaatakowali praktycznie całą drużyną i dwie minuty po utracie pierwszego gola, mogli stracić drugą bramkę. Jednak Patryk Jasiak po indywidualnej akcji i rajdzie od połowy boiska zamiast strzelać próbował podawać w polu karnym i skończyło się na wybiciu piłki przez obrońcę Stilonu. Pierwsza połowa mimo prób gości i przewagi w posiadaniu piłki skończyła się prowadzeniem miejscowych.
Fragmenty meczu Promień Żary-Stilon Gorzów Wielkopolski

Stilon nie odpuszczał

Druga połowa zaczęła się od dynamicznych ataków podopiecznych Karola Gliwińskiego, który w szatni przeprowadził ze swoimi piłkarzami poważną rozmowę. W 50. minucie, po jednej z takich prób i bardzo kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym, sędzia zawodów Krzysztof Brzeskot zarządził rzut karny. Jednak karny nie oznacza bramki. Do piłki podszedł Thriston Briscoe i trafił w słupek, jednak dobitki Łukasza Maliszewskiego Manuel Kowalski już nie zdołał obronić. Stilon po strzeleniu wyrównującej bramki nabrał wiatru w żagle i przycisnął żaran, którzy przez 20 minut mieli problem z wyjściem z własnej połowy, ale z tych wściekłych ataków gości nic nie wynikało za to bramkę dającą prowadzanie Promieniowi strzelił w 70. minucie Kamil Dados. Podopieczni Łukasza Czyżyka nie cieszyli się długo z prowadzenia, bo 4 minuty później wynik spotkania na 2:2 ustalił Łukasz Kopeć.

Promień Żary po bardzo emocjonującym meczu zremisował z Magnolia Park Stilonem Gorzów Wielkopolski 2:2.

Wypowiedzi trenerów

-Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu, szczególnie, że Promień dwa poprzednie mecze wygrał i widać, że jest to zespół z pomysłem. Szkoda, bo straciliśmy dwie bramki z rzutów rożnych, po jakiś przebitkach. My mieliśmy sporo sytuacji i mogliśmy ten mecz wygrać, ale trzeba szanować punkt, bo przegrywaliśmy dwa razy w tym meczu i dwa razy dogoniliśmy. Na pewno łatwiej nam by się grało gdyby kibice byli na stadionie-skomentował Karol Gliwiński, trener Stilonu.

Mecz Promień Żary-Stilon Gorzów WielkopolskiMałgorzata Fudali Hakman

Mecz ogromnej walki. My w dużej mierze pracowaliśmy w defensywie. Udało nam strzelić dwie fajne bramki i mieliśmy szansę na trzeciego gola, po strzale Patryka Jasiaka w słupek oraz sytuację z rzutu rożnego, tak że na pewno trzeba oddać drużynie, że walczyła prawie przez cały mecz na 120 procent możliwości. Pokazali ogromną ambicję i charakter, za co im dziękuję-skomentował Łukasz Czyżyk, trener Promienia Żary.

Mecz Promień Żary-Stilon Gorzów WielkopolskiMałgorzata Fudali Hakman
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto