Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Furgonetka antyaborcyjna. Co opary kawy mają wspólnego z płodem?

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Furgonetka antyaborcyjna stoi na parkingu przed szpitalem przy ul. Dekerta.
Furgonetka antyaborcyjna stoi na parkingu przed szpitalem przy ul. Dekerta. Jarosław Miłkowski
„Pigułki aborcyjne zabijają dzieci” - banery z takim napisem pojawiły się na furgonetce antyaborcyjnej, która stoi przed szpitalem wojewódzkim.

Po ponad roku od postawienia furgonetki antyaborcyjnej na przyszpitalnym parkingu jej właściciel zmienił zawieszone na niej banery.
Od 12 lutego 2020 na aucie były banery ze zdjęciami płodu abortowanego w 22. tygodniu ciąży i napisem „W gorzowskim szpitalu wojewódzkim zabijają dzieci nienarodzone”. Tydzień temu w środę w jego miejscu pojawił się nowy napis: „Każde dziecko ma prawo do życia”. W poniedziałek właściciel auta zawiesił już nie tylko nowy napis, ale zupełnie nowe banery.

Furgonetka antyaborcyjna. Opary kawy jak płód?

Przeciwko poprzednim zdjęciom protestowało wielu gorzowian. Zdjęcia na nowym banerach również mogą wywołać kontrowersje. Na jednej z fotografii jest dwuznaczny obraz. Według naszego reportera można na nim dostrzec filiżankę kawy z oparami układającymi się w kształt płodu ludzkiego. Równie dobrze oko może zobaczyć też płód wyrzucony do pojemnika z krwią.

Druga fotografia nie pozostawia jednak niedomówień: jest na niej nienarodzone dziecko - z główką, rączkami i nóżkami - wyrzucone na śmieci. Obydwa zdjęcia są opatrzone napisem „Pigułki aborcyjne zabijają dzieci”. jest też podpis: „Stop biznesowi śmierci”.

Furgonetka antyaborcyjna przed sądem

Furgonetka antyaborcyjna została ustawiona po tym, gdy fundacja Pro - Prawo do życia dowiedziała się, że w latach 2015-2019 w gorzowskim szpitalu dokonano czterech legalnych aborcji. Właściciel furgonetki co i rusz ma za nią sprawę w sądzie. W styczniu sąd okręgowy uznał, że nie sieje on zgorszenia. W sądzie rejonowym trwa natomiast proces, który działaczowi pro life wytoczył szpital. Lecznica uznała, że zwrot „szpital zabija” szkaluje jej dobre imię. W mieście trwa natomiast zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem uchwały, która ma zakazywać pokazywania w Gorzowie drastycznych treści.

Czytaj również:
Szpital pozwał właściciela furgonetki antyaborcyjnej do sądu. Ruszył proces

WIDEO: Furgonetka antyaborcyjna w Gorzowie. Sąd uniewinnił jej właściciela

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto