Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorzów: ach, ci okropni sportowcy! Nie mogą biegać po lasach?!

Sandra Soczewa
Niedzielny duathlon przyciągnął 170 zawodników i na kilka godzin zablokował ulice: Słowiańską, al. Andrzejewskiego, Roosevelta i poprzeczne ich przejazdy
Niedzielny duathlon przyciągnął 170 zawodników i na kilka godzin zablokował ulice: Słowiańską, al. Andrzejewskiego, Roosevelta i poprzeczne ich przejazdy Tomasz Rusek
Niedzielny duathlon mocno wkurzył niektórych gorzowian. Bo... zablokowanych było kilka ulic. Ja też musiałem się nachodzić i najeździć objazdami. Tak samo jak podczas Dni Gorzowa czy przy przemarszu orszaku Trzech Króli.

Prawie 170 zawodników wzięło udział w niedzielnych zawodach. Najpierw trzeba było przejechać rowerem 38 km, a potem przebiec kolejne 8 km. Trasa wiodła od ronda przy ul. Słowiańskiej do ronda Ofiar Katynia przy ul. Walczaka/Pomorskiej. Zablokowana była więc ul. Słowiańska, Roosevelta oraz al. prałata Andrzejewskiego. A przy okazji wszystkie poprzeczne ulice. Impreza wypadła znakomicie. Udział wzięli w niej wprawieni w rywalizacji zawodowcy, ale i zwykli gorzowianie, którzy „coś tam trenują”. Wszyscy bawili się świetnie.
No, prawie wszyscy.

Jeszcze przed startem

Pierwsze narzekania gorzowian zaczęły się... jeszcze zanim rowerzyści i biegacze stanęli na starcie. Bo zawody wystartowały o 9.00, a już o 8.45 w autobusie linii 104, który musiał pojechać objazdem, usłyszałem z usta pana koło 50.: - Jak sobie chcą biegać, to niech po lesie biegają, a nie miasto blokują.
Nie miałem jak polemizować, bo przez zmienioną trasę 104 musiałem wysiąść dwa kilometry przed Słowianką. I - tak, tak! - przejść piechotą do startu. A pan narzekający pojechał dalej.
Kolejne gromy na biegaczy ciskano już po kilkuset krokach: z policjantem na przejeździe na wysokości stacji Cicrle K polemizował wkurzony kierowca, który nie mógł pojechać prosto ul. Piłsudskiego.

Po co te nerwy?

Fala złości największa była jednak dopiero przecznicach zamkniętej trasy: na ul. Wyszyńskiego, Mieszka I/Kazimierza Wielkiego, na Kosynierów Gdyńskich, Żwirowej oraz Fredry. Ludzie kochani! Miasto jest nas wszystkich. Raz zablokuje je procesja, raz wspólna zabawa, a innym razem sportowa impreza. Może więc zamiast narzekać na blokady, warto wyjść z auta i pozdrowić biegaczy?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto