Gorzów już odlicza czas do lekkoatletycznego święta. Co będzie się działo wtedy w mieście?!

- 99. mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce to w naszym mieście wydarzenie bez precedensu. W naszym regionie ostatni raz odbyły się one w 1968 w Zielonej Górze. W Gorzowie nie odbyły się one nigdy – mówił we wtorek 9 maja prezydent Jacek Wójcicki. W samo południe poznawaliśmy szczegóły dotyczące jednej z bardziej prestiżowych tegorocznych imprez w Gorzowie.

Lekkoatletyczne mistrzostwa Polski odbywać się będą przez trzy dni – od 27 do 29 lipca (czwartek-sobota). Areną zmagań będzie nowy stadion lekkoatletyczny, który powstał przy ul. Krasińskiego.
- Tu będą wszystkie konkurencje lekkoatletyczne, które są w programie igrzysk olimpijskich czy mistrzostw świata – od biegów sprinterskich po biegi średnie, chód sportowy oraz wszystkie rzuty i skoki – mówił Tomasz Saska, prezes i trener ALKS-u AJP Gorzów.

Dni, godziny i minuty do zbliżającej się imprezy będzie odliczał zegar, który lada moment będzie już stał w centrum miasta.

Na mistrzostwa przyjedzie ponad 500 zawodników. Wśród nich mają być też medaliści igrzysk olimpijskich w Tokio, a więc m.in. Paweł Fajdek, Anita Włodarczyk, Iga Baumgart-Witan, Justyna Święty-Ersetic, Wojciech Nowicki, Dawid Tomala, Maria Andrejczyk. To nazwiska, które znają nawet ci, którzy niespecjalnie interesują się lekką atletyką.

O mistrzostwo Polski powalczy też m.in. gorzowianka Nikola Horowska, która skacze w dal i biega 200 metrów.
- Ta domowa publiczność, która tutaj będzie, sprawi, że wzniosę się na wyżyny swoich możliwości, by dać jak najwięcej powodów do radości. Mam nadzieję, że w tych dwóch konkurencjach uda mi się dostarczyć wiele emocji – mówiła zawodniczka ALKS-u AJP.

Przygotowania do mistrzostw już trwają.
- 27 maja będzie mały sprawdzian, czyli 1. Mityng Zygmunta Walczaka. Wejście na zawody będzie darmowe – mówił T. Saska. Za ponad dwa tygodnie będzie można zobaczyć w Gorzowie m.in. płotkarkę Karolinę Kołeczek.

Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. Po ile bilety?
1 czerwca ruszy natomiast sprzedaż biletów na mistrzostwa. Karnet na trzy dni będzie kosztował 99 zł, a bilet na jeden dzień – 49 zł. Te wejściówki dotyczą trybuny stałej na stadionie przy ul. Krasińskiego. Będzie też dostawiana trybuna od strony al. ks. Andrzejewskiego. Bilet na jeden dzień ma na nią kosztować 29 zł. Łącznie mistrzostwa będzie mogło śledzić na stadionie 1,4 tys. widzów.

Jeszcze przed mistrzostwami zostanie odświeżony budynek, który jest przy górnym stadionie lekkoatletycznym.
W związku z dostawianą trybuną na czas mistrzostw wyłączona z ruchu będzie jedna nitka al. ks. Andrzejewskiego. Kierowców będą czekać też inne utrudnienia. Z ruchu wyłączone mają zostać także niektóre ulice w sąsiedztwie stadionu. Podobnie będzie z fragmentem ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż Kłodawki.

- Cała ścieżka wzdłuż Kłodawki od stadionu do placu Grunwaldzkiego będzie jednym wielkim miasteczkiem lekkoatletycznym. Na samym pl. Grunwaldzkim będzie natomiast strefa kibica – mówił prezydent Wójcicki.
- Będzie również miasteczko z atrakcjami dla dzieci przygotowane przez Polski Związek Lekkiej Atletyki – dodawał T. Saska.
Ile ma kosztować trzydniowa impreza? Kilka dni temu miasto poinformowało, że wsparło ALKS AJP kwotą prawie 507 tys. zł (tylko dla obsługi mistrzostw trzeba było zarezerwować w hotelach 350 miejsc noclegowych).
- Szacujemy, że impreza będzie kosztowała około 1,3 mln zł – mówiła wczoraj wiceprezydent Małgorzata Domagała. Miasto nie wyłoży jednak tej kwoty samo. Na mistrzostwa pozyskało sponsorów, m.in. jeden z banków.

Czytaj również:
Stadion lekkoatletyczny przechodził test oświetlenia. Jak wygląda obiekt w świetle jupiterów?