Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorzów: nowe zasady wsiadania i wysiadania w autobusach. Pierwszego dnia było trochę problemów

Tomasz Rusek
O zmianach informowały plakaty, informują naklejki, a MZK nakręcił nawet instruktażowy film
O zmianach informowały plakaty, informują naklejki, a MZK nakręcił nawet instruktażowy film materiały MZK
Zdezorientowani pasażerowie, kłopoty przy wysiadaniu, trochę nerwów i nieporozumień - tak wyglądał wczoraj pierwszy dzień obowiązywania nowych zasad wsiadania i wysiadania z autobusu. I nie było tak tylko w moim porannym kursie 104.

Niektórzy podśmiewają się z tej „rewolucji”. Bo przecież w innych miastach jest tak od dawna! Być może. Ale nie u nas. W Gorzowie od zawsze drzwi pasażerom otwierali kierowcy autobusów. Od wczoraj robią to sami pasażerowie. I - jak przewidywaliśmy w GL - ta pozornie niewielka zmiana narobiła ludziom w pierwszy dzień sporych problemów.

Wymiana szła oporniej

Sprawdzałem to jadąc we wtorek porannym kursem 104 z Ustronia do centrum. Na pętli bez zastanowienia drzwi guzikiem otworzyłem tylko ja. Przy drzwiach obok pasażerowie postali chwilę, spojrzeli w stronę kabiny kierowcy i dopiero później któryś z wsiadających nacisnął guzik.
Taka sama sytuacja była na kolejnych przystankach. Najpierw dezorientacja, potem spojrzenie w stronę kabiny kierowcy (w stylu: „Hej, może pan otworzyć?!”), a później poszukiwanie rozwiązania i wciśnięcie guzika. Co ciekawe nie tylko starsze osoby miały z tym problem. Także młodzi, zapatrzeni w telefon i ze słuchawkami w uszach, stali w bezruchu przed drzwiami, czekając aż się otworzą.
Najszybciej problem rozwiązywał się, gdy ktoś wysiadał - wtedy to właśnie wysiadająca osoba otwierała drzwi (też przyciskiem) i wsiadający nawet nie wiedzieli, że to nie kierowca im pomógł.
Tragedii wielkiej nie było, jednak generalnie podczas mojego porannego kursu wymiana pasażerów szła wyraźnie oporniej, niż przy poprzednich zasadach, gdy drzwiami sterował kierowca.

Nie każdy się dowiedział

Podobne obserwacje miała nasza Czytelniczka Sylwia. Napisała, że jadąc do pracy też widziała takie sytuacje. A inni szybko dodali, że wiele osób po prostu nie miało o wprowadzonych zmianach pojęcia.
Dlaczego? Według Jacka zawiodła kampania informacyjna. Napisał, że promocja nowych zasad wsiadania i wysiadania obywała się głównie w internecie. Co nie do końca jest prawdą - pisała o tym GL, widzieliśmy też ogłoszenia na przystankach. Pani Joanna też przyznała, że plakaty były, ale jej zdaniem wielu ich nie czytało, bo myślało, że to ulotki wyborcze!
Monika też szybko zapewniła, że widziała plakaty na przystankach. Na to Czytelniczka Katarzyna odpowiedziała, że nie wszyscy seniorzy noszą przy sobie okulary do czytania...

Proboszcz może pomóc

Jestem przekonany, że pomimo początkowych trudności system „gorącego guzika” jednak się przyjmie. Ważne, by MZK cały czas prowadził kampanię informacyjną. Może poprosić o wsparcie (miejsce na plakat) szkoły? Warto też zwrócić się z prośbą o pomoc do... proboszczów. Jestem przekonany, że kilka słów w ogłoszeniach duszpasterskich zrobi dla sprawy więcej, niż najpiękniejszy plakat.
No i najważniejsze: nic nie ułatwi nam przejścia na nowe zasady bardziej niż nasza życzliwość. Pomagajmy tym, którzy nie wiedzą, że trzeba nacisnąć guzik. Podpowiadajmy tym, którzy zdezorientowani czekają na wyjście z autobusu. Niech pasażer będzie pasażerowi człowiekiem.

ZOBACZ INFORMATOR MZK:
Miejski Zakład Komunikacji w Gorzowie Wielkopolskim Sp. z o.o. przypomina, iż od dnia 1 października 2019 r. (wtorek) wprowadzony zostanie w pojazdach komunikacji miejskiej tzw. ciepły guzik.

Funkcja tzw. ciepłego guzika pozwoli na utrzymanie w pojazdach optymalnej temperatury- latem pozwoli bardziej efektywnie działać klimatyzacji, natomiast w okresie jesienno-zimowym będzie zapobiegała nadmiernemu wychładzaniu wnętrza pojazdu przyczyniając się zdecydowanie do poprawy komfortu w pojazdach.

W chwili obecnej Miejski Zakład Komunikacji w Gorzowie Wielkopolskim Sp. z o.o. eksploatuje 89 autobusów. Z pośród tych 89 autobusów 81 wyposażonych jest w tzw. ciepły guzik, natomiast 8 autobusów takiej funkcji nie posiada. W przypadku autobusów, które posiadają tzw. ciepły guzik zostały one oznakowane specjalnymi naklejkami z zewnątrz oraz wewnątrz. W przypadku autobusów, które nie posiadają funkcji tzw. ciepłego guzika (autobusy o nerach bocznych 609, 610, 611, 612, 613, 614, 615, 616) otwieranie drzwi będzie odbywało się jak do tej pory, czyli przez kierowcę autobusu.

Jeśli chodzi natomiast o autobusy posiadające funkcję tzw. ciepłego guzika to w tym przypadku można je podzielić na dwie grupy:
- grupa I autobusy posiadające tzw. ciepłe guziki przy wszystkich drzwiach, zarówno pierwszych, drugich jak i trzecich, są to autobusy MAN Lion’s City o numerach bocznych od 598 do 608, następnie MAN Lion’s City o numerach bocznych od 634 do 648, autobusy MAN Lion’s City LL (15-metrowe) o numerach bocznych od 651 do 654 oraz autobusy hybrydowe (z charakterystycznym garbem na dachu) o numerach bocznych od 655 do 660,
- grupa II autobusy posiadające tzw. ciepłe guziki tylko przy drzwiach drugich i trzecich. W tym przypadku drzwi pierwsze będą otwierane we dalszym ciągu przez kierowcę autobusu a drugie i trzeci przez pasażerów z wykorzystaniem tzw. ciepłego guzika. Do tej grupy zaliczają się następujące autobusy: MAN Lion’s City LL (15-metrowe) o numerach bocznych od 617 do 622 oraz o numerach bocznych 649 i 650, autobusy Solaris Urbino 12 o numerach bocznych od 526 do 556 oraz autobusy Solaris Urbino 12 (IV generacji) o numerach bocznych od 624 do 633.

W pierwszych tygodniach działania kierowcy będą zwracali szczególną uwagę i w razie potrzeby otworzą drzwi. Prosimy jednak pasażerów, którzy widzą kogoś kto ma problem z otwarciem drzwi przyciskiem o życzliwość i udzielenie pomocy takiej osobie.

PODSTAWOWE ZASADY DOTYCZĄCE CIEPŁEGO GUZIKA:
• Autobusy z systemem będą odpowiednio oznakowane. Na drzwiach przyklejone zostaną naklejki z napisem „Wsiadając otwórz drzwi przyciskiem”. Napisy: „Wysiadając otwórz drzwi przyciskiem” będą również we wnętrzu i będą w pobliżu przycisku z napisem „Drzwi” – służącym do otwierania drzwi z wewnątrz pojazdu.
• Ciepły guzik w autobusach komunikacji miejskiej będzie obowiązywał całodobowo, przez cały rok.
• Przyciski uaktywniają kierowcy po zatrzymaniu pojazdu na przystanku. Po zamknięciu drzwi system jest wyłączany, więc nie ma możliwości wejścia lub wyjścia z autobusu, który już ruszył z przystanku bądź zatrzymał się przed sygnalizatorem.
• Jeżeli przez kilka sekund nikt nie wsiada albo nie wysiada z pojazdu danym wejściem, to fotokomórka decyduje o samoczynnym zamknięciu drzwi. Poprzedza to sygnał dźwiękowy (pikanie). Po włączeniu się sygnału ostrzegawczego o zamykaniu drzwi nie należy wsiadać i wysiadać. W takim przypadku należy poczekać, aż drzwi się zamkną i wtedy ponownie je otworzyć.
• Wyjątkiem od stosowania ciepłego guzika mogą być sytuacje, gdy kierowca zauważy na przystanku lub w autobusie pasażera z ograniczoną mobilnością np. niepełnosprawnego. Ciepły guzik może nie być uruchamiany także wtedy, gdy poproszą o to kontrolerzy biletów.
• Jeżeli w jakimś autobusie nie będzie żadnych naklejek związanych z ciepłym guzikiem oznacza to, że tam wciąż obowiązują dotychczasowe zasady otwierania drzwi bezpośrednio przez kierowców.
• W początkowej fazie wdrażania nowego systemu otwierania pojazdów komunikacji miejskiej prosimy pasażerów o cierpliwość i wyrozumiałość, a osoby sprawnie korzystające z tego rozwiązania prosimy o pomoc dla tych, którzy mogą mieć problem z użytkowaniem tej nowinki technicznej.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gorzów: nowe zasady wsiadania i wysiadania w autobusach. Pierwszego dnia było trochę problemów - Plus Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto