Gorzów. Po szczepionkę do szpitala przyszedł nawet 92-latek

- Szczepienia rozpoczęliśmy w samo południe. Seniorzy przychodzą co pół godziny. Najpierw idą na badania, a później na szczepienia. Cały czas trwa też szczepienie grupy zero. Jeśli więc zrobi się kolejka, seniorzy wchodzą poza kolejnością. Najstarszy był dziś pan Marian, 92-letni mieszkaniec Gorzowa - mówiła nam w poniedziałek Agnieszka Wiśniewska, rzecznik gorzowskiego szpitala wojewódzkiego. 25 stycznia ruszyły bowiem szczepienia dla seniorów.

W lecznicy szczepienia odbywają się w budynku apteki. Kolejek nie ma, ale gdyby miało się pojawić więcej osób, szpital ustawił namiot, w którym będzie można poczekać na swoją kolej.

W Nowej Soli, w punkcie szczepień przy ul. Muzealnej, seniorzy gromadzili się już przed 9.00.
- Starsze osoby przychodzą przed wyznaczoną godziną. Czekamy na szczepionki, które dojadą w ciągu 20 minut - mówił nam w poniedziałkowy poranek Adam Waligóra, prezes stowarzyszenia Medyk, które prowadzi punkt. - Szczepionki jadą do nas z hurtowni farmaceutycznej. Nie można ich przywieźć np. w niedzielę. Chodzi o to, żeby czas po od rozmrożenia do podania był jak najkrótszy - dodawał Waligóra.

Stowarzyszenie Medyk, podobnie jak inne punkty w regionie, zaplanowały już nawet szczepienia wyjazdowe. Do seniorów, którzy nie są w stanie przyjść do punktu szczepień, pojadą do domu. Takich wizyt zostało umówionych już 150. W Gorzowie wyjazdowe szczepienia już się rozpoczęły. Ze szczepionkami pracownicy szpitala byli już w DPS-ie.

Tu punkt szczepień powstał niejako rzutem na taśmę. Zapisy trwają od piątku. Odbywają się na tzw. zeszyt, bo stowarzyszenie Medyk czeka na uzyskanie dostępu elektronicznego do systemu szczepień.

Tu, podobnie jak w innych miejscowościach, zainteresowanie szczepionkami też jest ogromne. W poniedziałek w przychodni przy ul. Skarbowej spotkaliśmy 83-latka.
- Nie chorowałem jakoś do tej pory i bardzo się cieszę, że dostanę szczepionkę. Jest dobra organizacja, każdy ma wyznaczony termin i nie trzeba długo czekać - mówił nam mężczyzna.

Na pięć punktów szczepień, które działają w powiecie, w poniedziałek seniorów szczepił tylko jeden - Kolmed w Międzyrzeczu. W pozostałych szczepienia rozpoczną się we wtorek. Powód? Brak szczepionek, które nie dojechały na czas.
- Terminarz szczepień mamy zapełniony do końca marca - mówił nam w poniedziałek Łukasz Górzny z Kolmedu.

Problemy z dotarciem szczepionek były także w Szpitalu Uniwersyteckim. Lecznica nie czekała jednak na jadący transport i zaczęła szczepić seniorów szczepionkami dla grupy „0”.
- Bardzo się cieszę, że udało się dziś zaszczepić mojego ojca. Dla nas to bardzo ważny dzień - mówił nam pan Tomasz. - Mam nadzieję, że akcja szczepień się rozwinie, szczepionek będzie coraz więcej i uda się i nas przed wakacjami zaszczepić.
według poniedziałkowego raportu rządu, w Lubuskiem pierwszą dawkę szczepionki przeciwko COVID-19 podano już prawie 16 tys. osobom.

Czytaj również:
Szpital w Gorzowie kupił "rakietę" do operacji

WIDEO: Wszystko o szczepieniach w Lubuskiem