Gorzów powalczy z Zieloną Górą o tytuł Rowerowej Stolicy Polski

Rowerowa Stolica Polski to akcja, która odbywa się od kilku lat. Ma zachęcić ludzi do jeżdżenia na rowerze. Co roku startuje w nim kilkadziesiąt miast. Wygrywa to z nich, które „wykręci” najwięcej punktów. Punkt dostaje się za tyle przejechanych kilometrów, ile tysięcy mieszkańców żyje w danym mieście. Jeśli więc miasto liczy sobie 50 tys. osób, to na jedno „oczko” potrzebuje 50 km, a jeśli 100 tys. osób, to 100 km. Kilometry mierzy i zlicza specjalna aplikacja Aktywne Miasta.

W zeszłym roku wygrała Biała Podlaska, a w rywalizacji obu lubuskich stolic bezdyskusyjnie lepszy był Gorzów. 3394 gorzowskich rowerzystów wykręciło łącznie prawie 766 tys. km. Z kolei w Zielonej Górze w zabawie wzięło udział 2974 osób, które łącznie przejechały 434 tys. tys. km. Gorzowianie wyprzedzili więc zielonogórzan o… ponad osiem długości równika. Jak będzie w tym roku?
Rowerowe derby mogą pokazać, że Lubuskiem nastąpiły zmiany i to Zielona Góra jest teraz pany.

Od początku wiosny przez dwa miesiące rowerzyści „kręcili” kilometry treningowo. Zielonogórzanie nabili ich na poziomie prawie 353 tys. km, a gorzowianie – 158 tys. km. Trening to jednak co innego niż rywalizacja. Ta rozpoczyna się już w czwartek 1 czerwca.

Gorzowianie od początku zamierzają narzucić swoje tempo. Gdy tylko w nocy ze środy na czwartek wybije północ, wyruszą na pierwsze wspólne przejażdżki. Zielonogórzanie z kolei na 3 czerwca zaplanowali kolejną Wiosenną Masę Krytyczną. Podobną imprezę 17 czerwca zorganizują w Gorzowie. A żeby jeszcze nabić kilometrów, tydzień wcześniej, 10 czerwca, będzie 24 RSP Gorzów. To wydarzenie wzorowane na 24-godzinnym wyścigu Le Mans. W Gorzowie też będą jeździć przez całą dobę – tylko, że na rowerach.

- Przygotowanie do tej rywalizacji trwają cały rok. Codziennie wsiadam na rower. No, chyba że pogoda jest niesprzyjająca… Od początku tego roku przejechałam 7 tys. km, a w całym poprzednim roku było to 18,8 tys. km – mówi gorzowianka Mariola Krzywicka. Już od czwartku 1 czerwca zamierza brać udział w walce o tytuł Rowerowej Stolicy Polski. Podobnie jak w zeszłym roku w Lubuskiem o ten tytuł rywalizują obie lubuskie stolice. Do jeżdżenia na rowerze od kilku dni zachęcają swoich mieszkańców.

- Właśnie byłem na stadionie i teraz przyjechałem tu na rowerze. Ścieżki rowerowe mamy fajne, więc wystarczy zamienić auto na rower – mówił w poniedziałek przy pomniku Bachusa ambasador zabawy w Zielonej Górze Andrzej Huszcza.
Zdaniem Janusza Kubickiego, prezydenta miasta, Zielona Góra już jest rowerową stolicą. - Wystarczy spojrzeć na ruch na ścieżkach rowerowych – mówi.

Na północy nie są oczywiście gorsi. – Pięć lat temu w 59 godzin pokonaliśmy z kolegą 1023 km znad Bałtyku w Bieszczady. Tam zjeżdżałem na rowerze najszybciej w swoim życiu. To było 78 km/h – mówi Tomasz Jabłoński z Choszczna, który przejechane kilometry będzie „nabijał” na konto Gorzowa.
- Przerzućmy się z samochodów na rowery. Pokażmy, że Gorzów jest zielony – mówi z kolei Bartosz Kmita, sekretarz urzędu miasta w Gorzowie.

W obu lubuskich stolicach mają też kilka zachęt do tego, by jeździć na rowerze. Zielonogórzanie zachęcają, by na dwóch kółkach wybrać się w sobotę 3 czerwca na Magiczny Piknik, który będzie na lotnisku w Przylepie.
- Startujemy o 12.00 z Placu Bohaterów, pokonujemy 18 km i docieramy na miejsce – mówi Robert Górski ze Stowarzyszenia Rowerem do Przodu.

W Gorzowie jedną z wielu okazji do wykręcenia kilometrów będą m.in. czerwcowe wyprawy. W środy o 17.00 będzie luźne kręcenie 50-70 km spokojnym tempem, a co niedzielę o 11.00 z Parku Górczyńskiego będą startowały rodzinne wycieczki o długości kilkunastu kilometrów. 25 czerwca planujemy pojechać rowerami do Berlina i z powrotem – mówi Mateusz Wardziak z grupy Rowerowe Wycieczki Gorzów.

Czy któraś z lubuskich stolic zostanie także Rowerową Stolicą Polski, przekonamy się na niespełna pięć tygodni. W zeszłym roku w akcji wzięło udział 56 miast w Polsce. Przez cały czerwiec w zabawie uczestniczyło 48 tys. osób, które łącznie przejechały 8,4 mln km. W tym roku do rywalizacji staje 61 miast. Przez ostatnie dwa miesiące trwał trening przed oficjalną rywalizacją. Zielona Góra uzbierała 353 tys. km, Gorzów – 158 tys. km.

Czytaj również:
Gdzie będzie Rowerowa Stolica Polski? Gorzów będzie rywalizował z Zieloną Górą