Powstała w 2010 r., miasto wydało na nią wówczas 300 tys. zł, a w latach 2011-2015 była widoczna na wszystkich żużlowych turniejach Grand Prix. Teraz, po dziesięciu latach, marka „Gorzów Przystań” ma przejść do lamusa. W środę 25 listopada mają o tym zdecydować gorzowscy radni.
Dlaczego miasto rezygnuje z dotychczasowej marki?
- To wynika z dokumentów strategicznych marki „Gorzów Przystań”. Ponadto, aktualnie powstaje nowa strategia rozwoju miasta do 2030 r. Ma zostać przyjęta w maju lub czerwcu przyszłego roku. Stajemy więc w obliczu konieczności zrewidowania zapisów dotyczących kierunków działań promocyjnych miasta - mówi Marta Liberkowska, dyrektor wydziału promocji i informacji w magistracie. Tłumaczy też, że dziś standardy estetyczne odbiegają już od tych, które obowiązywały dziesięć lat temu. W 2010 r. „popularne” były żywe barwy, co spowodowało, że logo miasta było głównie pomarańczowe z drobnymi elementami w barwach: żółtej, białej i czerwonej. Teraz trend jest taki, aby barwy były stonowane, a więc np. białe, czarne, szare czy granatowe.
Jaka będzie nowa marka miasta?
W listopadzie 2016 r. prezydent Jacek Wójcicki proponował markę „Gorzów - w sam raz”. Od dwóch lat w przestrzeni miasta widać logo akcji „Gorzów. Stąd jestem”. Z kolei myśl przewodnia strategii rozwoju miasta do 2030 r. to „Miasto dla pokoleń”. Czy któreś z tych haseł będzie teraz obowiązującym?
- Gorzów nie potrzebuje kolejnej zmiany marki. Potrzebuje dobrej strategii promocji i o takiej będziemy rozmawiać, gdy przyjęta zostanie „Strategia rozwoju miasta Gorzowa Wielkopolskiego 2030”. To będzie podstawa do prac nad strategią promocji, która uwzględni aktualne trendy działań w komunikacji z mieszkańcami. Dokumenty marki „Gorzów Przystań” tego nie określały, a pomysł „Gorzów - w sam raz” nie został zaakceptowany przez radnych. Stał się on jednak inspiracją do działań w ostatnich latach, m.in. kampanii „Gorzów. Stąd jestem” czy cyklu murali odnoszących się do historii miasta - mówi dyrektor Liberkowska.
Biel i czerń już są widoczne
Nowe kolory, które mają promować miasto, mają być takie same jak te, które na co dzień mieszkańcy będą widywać na ulicy, np. na przystankach, drogowskazach, tablicach z nazwami ulic czy numerami nieruchomości. Jak informowaliśmy pod koniec października, miasto pracuje już nad wprowadzeniem jednolitego systemu identyfikacji miejskiej.
- Na początku roku rozpoczęliśmy szkice graficzne. Chcemy, by w systemie był wykorzystany herb miasta oraz miejskie barwy, którymi są: zieleń, biel i czerwień. Kolorystycznie miałyby jednak dominować biel i czerń, bo to neutralne i bardzo czytelne zestawienie kolorów - mówi Liberkowska. Biało-czarne jest już logo akcji „Gorzów. Stąd jestem”. W tym samych barwach pojawił się też duży napis „Dobrze, że jesteś”. Na początku listopada urzędnicy zamontowali go na dachu dawnego Kokosa, by był widoczny nie tylko na Starym Rynku.
Zmiany będą też w internecie
Wdrażanie systemu zajęłoby kilka lat (trzeba byłoby zamontować dziesiątki tysięcy tablic). Szybciej nowe barwy mogłyby być widoczne na przystankach. Choć miasto nie wykorzystuje już oficjalnie marki „Gorzów Przystań”, pomarańczowe logo wciąż można spotkać ja na przystankowych szybach. Rezygnacja z „Przystani” najszybciej będzie widoczna w internecie. Miasto chce bowiem zaprojektować nową witrynę internetową (gorzow.pl), a także ujednolicić nazwy swoich profili w mediach społecznościowych.
- To wszystko będzie możliwe jednak dopiero po uchyleniu marki „Gorzów Przystań” - mówi Liberkowska.
Czytaj również:
Przybędzie miejsc w żłobku w centrum Gorzowa
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?