Gorzów rozbuduje monitoring. Gdzie będą kamery? Mamy listę. Sprawdź wszystkie nowe lokalizacje

Czy kamery poprawiają bezpieczeństwo? Urzędnicy i policja zapewniają: tak. Po pierwsze: odstraszają wandali i chuliganów, choć oczywiście nie wszystkich. A po drugie: jak nie odstraszą, to pomagają w ustaleniu sprawcy czy przebiegu zdarzenia. I w taki sposób przydatne są nie tylko urządzenia pilnujące miasta.

[wytloczenie]Bo właśnie tak pomogła niedawno kamera zainstalowana w autobusie. Pasażerka zostawiła w nim saszetkę z 14 tys. zł. Przypadkowy „znalazca” nie zgłosił znaleziska kierowcy, tylko zabrał gotówkę. Został błyskawicznie odnaleziony - właśnie dzięki zapisowi z kamer. [/wytloczenie]

Gorzów: mamy pełną listę zaplanowanych lokalizacji

To dlatego magistrat od lat planował rozbudowę istniejącego monitoringu. W tym roku powinno się to ziścić. Supernowoczesne kamery zostaną podwieszone w 15 nowych lokalizacjach: na skrzyżowaniu ul. Fabrycznej i Wawrzyniaka, przy krzyżówce Kwiatowej i Śląskiej (koło stadionu żużlowego),koło dworca PKP, przy al. 11 Listopada, na pętli tramwajowej Wieprzyce, przy hotelu Qubus, koło ronda Myśliborskiego (dwa kroki od stadionu piłkarskiego), przy ul. Fredry (blisko Intermarche), na skrzyżowaniu ul. Fieldorfa Nila z ul. Walczaka, na pętli tramwajowej Piaski, nad rondem Górczyńskim, nieopodal bułek z pieczarkami (kłopotliwy przystanek często oblegany przez pijaków jak i okolice pobliskich sklepów), w okolicy placu Grunwaldzkiego i przy planowanej końcówce linii tramwajowej przy ul. Szarych Szeregów/Okulickiego.

[wytloczenie]- Dlaczego akurat tam? - pytam Jarosława Żółtowskiego, szefa miejskiego wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego. [/wytloczenie]
Odpowiada, że lokalizację pomogła wskazać policja i MZK. Plany powstały m.in. na podstawie mapy zagrożeń i badania potoków pasażerskich. Chodziło też o monitoring miejsc, gdzie zbiera się najwięcej ludzi. Także przy okazji np. meczów (stąd kamery przy stadionach).

Co na to gorzowianie? - Pomysł jest bardzo dobry. Monitoring wszędzie się sprawdza. Tylko szkoda, że nie ma w mieście informacji, jakichś tablic, że tego i tamtego miejsca pilnują kamery. To na pewno kilku wandali by powstrzymało przed niszczeniem np. ławek albo przed pisaniem po kamienicach - mówi Bartłomiej Lubszak.

Plan podoba się też pani Marcie z centrum.

- Od kiedy są kamery naprawdę w miejscach, które „widzą”, zrobiło się spokojniej. Inna rzecz, że pijaczki przeniosły się po prostu tam, gdzie ich nie widać - dodaje gorzowianka.

A kiedy kamery będą zainstalowane? Tu odpowiedzi konkretnej nie ma. Większość powinna być jeszcze w tym roku. Kilka (np. przy Fieldorfa Nila, nad rondem Górczyńskim czy przy Okulickiego) zostanie podwieszona dopiero przy okazji rozbudowy linii tramwajowych. Czyli za około dwa, trzy lata.

Słubice: to się sprawdza, więc pojawią się nowe

Rozbudowę monitoringu planują też Słubice. Obecnie w mieście jest 15 kamer (jak w dużo większym Gorzowie), ostatnia - 15. właśnie - została zamontowana w zeszłym roku na prośbę mieszkańców. - Przy wyborze lokalizacji kierujemy się właśnie wskazaniami obywatelki, ale przede wszystkim wskazówkami policji i straży miejskiej - mówi „GL” rzeczniczka Beata Bielecka. W tym roku urzędnicy planują rozbudowę sieci nadzoru wizyjnego. Przybędą trzy lub cztery kamery. Co ważne, nagrany przez nie obraz jest przechowywany przez miesiąc. Dlatego gdy trzeba odtworzyć jakieś zdarzenie, jest na to całkiem sporo czasu.

Strzelce: już kilka razy nagranie okazało się przydatne

Osiem kamer jest w Strzelcach Krajeńskich. I tu też będzie ich więcej. Niedługo urządzenie będzie filmować skwer pomiędzy murami obronnymi a parkingiem przy banku - tak, by mieć w kadrze zamontowaną pod koniec roku nową czarownicę - Trucicielkę. Kamery będą też pilnować trakty spacerowe przy murach. Następne „cyfrowe oko” zostanie zakupione przez wędkarzy i podwieszone w okolicy jeziora Górnego. Gdzie? To tajemnica. Kamera ma być bowiem batem na kłusowników, którzy kradną ryby.

Podróż tramwajem pod czujnym nadzorem

Przypomnijmy: nowoczesne tramwaje, które na przełomie 2018 i 2019 r. powinny przyjechać do Gorzowa, też będą wyposażone w cyfrowy monitoring. Ma on pilnować bezpieczeństwa pasażerów, ale i będzie pomocny np. podczas kolizji.