Gorzów. Szajka handlująca narkotykami rozbita. Na rynek wprowadziła blisko tonę narkotyków

Sprawa dotyczy działalności zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się obrotem narkotykami na wielką skalę. Została ona zainicjowana pod koniec 2019 roku.

- Już miesiąc później miały miejsce pierwsze zatrzymania osób, u których zabezpieczono środki odurzające i substancje psychoaktywne. Wówczas to rozpoczął się żmudny proces śledczy mający na celu dotarcie do kolejnych osób, zabezpieczenie narkotyków, zebranie materiału dowodowego świadczącego o wprowadzaniu do obrotu znacznych ilości narkotyków i przypisanie tego faktu poszczególnym osobom systematycznie zatrzymywanych przez policję - informuje podinsp. Marcin Maludy, rzecznik lubuskich policjantów.

Ilości zabezpieczanych narkotyków oraz tych, które już trafiły na rynek, są zatrważające. Zaskoczyły one nawet najbardziej doświadczonych policjantów, którzy od lat walczą z tego rodzaju przestępczością.

Handlowali narkotykami w kilku województwach

Gorzowska prokuratura we współpracy z lubuskimi policjantami zatrzymała łącznie do sprawy: 22 osoby, z których 14 zostało tymczasowo aresztowanych, a 11 przypisano udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

- To mężczyźni w wieku od 22 do 44 lat. Poza tym zatrzymani usłyszeli zarzutu za posiadanie, obrót, przemyt oraz produkcję narkotyków. Łącznie policjanci udowodnili, że w latach 2016-2020 na terenie województw lubuskiego, zachodniopomorskiego oraz wielkopolskiego członkowie grupy przestępczej wprowadzili do obrotu blisko tonę środków odurzających, oraz substancji psychoaktywnych. To między innymi 623 kg marihuany, 312 kg amfetaminy, 36 tysięcy tabletek ecstasy, 10 kg metamfetaminy oraz 5 kg kokainy - wymienia podinsp. Maludy.

Wiadomo, że większość tych substancji pochodziła z Polski i Holandii. Zatrzymani usłyszeli łącznie 63 zarzuty. Za najpoważniejsze grozi do 12 lat więzienia.

Podczas prowadzonego śledztwa policjanci zabezpieczyli także u podejrzanych mienie wartości 1,2 mln złotych.

- Dzięki wytężonym i skutecznym działaniom śledczych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie oraz Prokuratury Okręgowej możliwe było sporządzenie i skierowanie aktu oskarżenia w tej sprawie do Sądu - dodaje rzecznik lubuskich policjantów.