Gorzów. W autobusach będą... urządzenia do reanimacji

- Cieszę się, że przyszło mi pracować w okresie, gdy zmieniamy obraz komunikacji miejskiej. Ten zakup umożliwi nam wejście w nową technologię. Kupimy autobusy z napędem elektryczno-dieslowskim - mówił w piątek 8 grudnia Roman Maksymiak, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji. Gorzowski przewoźnik podpisał tego dnia umowę na dofinansowanie zakupu dwóch autobusów hybrydowych. Mają one kosztować łącznie około 2,6 mln zł. Ponad połowę tej kwoty - 1,5 mln zł - dał właśnie urząd marszałkowski.

MZK już szykuje się do zakupu pojazdów. - Przetarg już ogłosiliśmy. Należy spodziewać się, że z końcem sierpnia autobusy powinny pojawić się na naszych ulicach - mówi prezes Maksymiak.
Co jeszcze wiemy o hybrydach? Autobusy będą miały długość 11,5 - 12,5 metra, zmieści się w nich co najmniej 85 pasażerów i będzie w nich co najmniej 24 miejsc siedzących. Pojazdy nie mogą być wyprodukowane wcześniej niż w 2020 r. Oczywiście mają też mieć te wszystkie udogodnia, jakie pasażerowie znają z jeżdżących po mieście autobusów. Do tego w pojazdach mają być... defibrylatory, czyli urządzenia do przywracania akcji serca. To wcale nie powinno Was zaskakiwać. 9 grudnia jeden z pasażerów biegł do nadjeżdżającego autobusu, wsiadł do niego i... zmarł.

Gorzów ma już sześć autobusów hybrydowych. Jak mówi prezes MZK, różnią się one technologią od tych, na które przewoźnik już ogłosił przetarg. Oprócz tego miasto chce kupić osiem autobusów elektrycznych. Przy okazji na pętlach przy ulicach: Marcinkowskiego, Śląskiej i Dekerta mają powstać stacje do szybkiego ich ładowania.

Jak tłumaczył w piątek Marcin Jabłoński, członek zarządu województwa, pieniądze na autobusy urząd marszałkowski wygospodarował pod koniec roku w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Pod koniec ubiegłego roku Gorzów otrzymał też pieniądze na inne inwestycje.
12,6 mln zł to wysokość dofinansowania na węzeł przesiadkowy, który już w tym roku ma zacząć być budowany w rejonie ulic: Dworcowej i Jancarza. Jak już informowaliśmy, pod koniec roku miasto dostało też 6,6 mln zł na modernizację Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. Dąbrowskiego. Wymaga ona pilnego remontu, bo po deszczach woda dosłownie leje się tu uczniom i nauczycielom na głowę.
Ostatnie dni przyniosły też dofinansowanie na modernizację i wyposażenie trzech obiektów kultury. 8,9 mln zł (plus 11,7 mln zł z kasy miasta) ma pójść na adaptację dawnej Przemysłówki na siedzibę Miejskiego Centrum Kultury, modernizację biblioteki przy ul. Bohaterów Westerplatte oraz doposażenie Miejskiego Ośrodka Sztuki.

Pieniądze na te inwestycje są w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.
- Dzięki ZIT-om mamy zakontraktowane około 380 mln zł. To ponad 50 inwestycji - mówił w piątek prezydent Jacek Wójcicki.
Urząd marszałkowski podaje, że w ramach konkursów Gorzów zakontraktował 205,7 mln zł. Oprócz tego miasto pozyskało ponad 170 mln zł poza konkursem, m.in. na zakup tramwajów i wymianę torowisk.

Czytaj również:
W autobusach i tramwajach będzie więcej kontroli pasażerów

WIDEO: Gorzów Wlkp. Hybrydowe autobusy wyjechały na ulice Gorzowa