Gorzów. W Spichlerzu powstał... szpital dla zabytków. To nowa pracownia konserwatorska

Jednym z głównych zadań muzeum jest zabezpieczenie, konserwacja oraz renowacja pamiątek, które pojawiają się na ekspozycjach. Teraz w gorzowskim Spichlerzu prace te będą przeprowadzane w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu. Cenne eksponaty otoczone zostaną najlepszą opieką w nowej pracowni konserwatorskiej.

Nowoczesna pracownia konserwatorska została przystosowana głównie do prowadzenia prac konserwatorskich i restauratorskich obiektów malarstwa na podłożu płóciennym i drewnianym oraz rzeźby kamiennej - mówi Ewa Pawlak, dyrektor Muzeum Lubuskiego w Gorzowie.

Inwestycja była dla gorzowskich muzealników bardzo ważna, bo do tej pory dzieła znajdujące się w zbiorach były wysyłane na konserwację do lepiej wyposażonych ośrodków. Teraz tego typu prace będzie można wykonać na miejscu.

Cieszymy się dlatego, że dzięki tej nowej pracowni będzie możliwa taka wstępna konserwacja dzieł sztuki znajdujących się w naszych zbiorach. A mamy ich w muzeum setki i wymagają one bieżącej kontroli. Teraz będziemy mogli podnieść jakość przechowywania zbiorów, a tym samym eksponowania ich na naszych wystawach. Zyskujemy też możliwość konserwacji obiektów, których do tej pory nie mogliśmy konserwować - tłumaczy szefowa instytucji.

Zakup nowoczesnego sprzętu był możliwy dzięki ministerialnym funduszom. Muzeum otrzymało na ten cel blisko sześćdziesiąt tysięcy złotych specjalnego dofinansowania. Dzięki tym pieniądzom udało się wyposażyć pracownię w meble warsztatowe - szafę kwasoodporną na odczynniki, wentylację z okapem oraz zestaw do wykonywania dokumentacji fotograficznej prac konserwatorskich z możliwością wykonania zdjęć w świetle ultrafioletowym.

Kupiliśmy również lampy ze światłem dziennym wykorzystywanym do wykonywania retuszy malarskich i uzupełniania ubytków warstwy malarskiej, mikroskop z kamerą do obserwacji i badań stratygrafii, sprzęt komputerowy do sporządzania dokumentacji konserwatorskiej, a także parownicę do oczyszczania powierzchni obiektów kamiennych - wylicza Ewa Pawlak.

Choć konserwacja to najmniej widoczny aspekt muzealnictwa, to jednak bardzo ważny, bo pozwala nadać nadgryzionym zębem czasu i brakiem troski zabytkowym obiektom nowe życie. Nowa pracownia pozwoli muzealnym konserwatorom połączyć wiedzę i doświadczenie z najnowszymi zdobyczami techniki.

Obecnie nie sposób badać i analizować dzieła sztuki tylko przy pomocy szkiełka i oka. Ważnym narzędziem jest właśnie możliwość prowadzenia profesjonalnych badań, różnych analiz technologicznych, prześwietlania obrazów, co pozwala to na dotarcie do wnętrza i głębi danego dzieła sztuki.

Teraz muzeum planuje rozbudowę i rozwój pracowni oraz doposażenie jej w następne urządzenia konserwatorskie i badawcze. Stara się o kolejne dofinansowanie na ten cel.

Zobacz też:

• Gorzów: tutaj jest tak pięknie! Zimą tajemniczy ogród jest jeszcze piękniejszy! Sami zobaczcie!