Gorzów znów pomaga w koronakryzysie. Jak otrzymać pieniądze?

- Sytuacja związana z koronawirusem nadal jest bardzo trudna dla gorzowskich przedsiębiorców, dlatego postanowiliśmy wyjść z inicjatywą wsparcia. Jest ono o tyle istotne, że będzie mogło trafić do tych, którzy mają największe straty - mówił w poniedziałek 30 listopada przed południem prezydent Jacek Wójcicki. Wraz z Izabelą Jankowską, dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy, zapowiadał start Gorzowskiej Dychy Bis, czyli „lokalnej tarczy antykryzysowej”. Magistrat na pomoc przedsiębiorcom i pracodawcom przygotował 1,313 mln zł. Będzie to już druga odsłona programu pomocowego. Pierwsza był wiosną.

- Wnioski będzie można składać od czwartku 3 grudnia od 8.00 do środy 9 grudnia do 15.30. Wnioskodawca będzie mógł ubiegać się o 1 tys. zł dopłaty do wynagrodzenia na utrzymanie stanowiska pracy. Łącznie można się ubiegać o dofinansowanie do dziesięciu stanowisk prze okres dwóch miesięcy. Maksymalna pomoc, jaką można uzyskać to zatem 20 tys. zł - mówił prezydent Wójcicki.

- Wniosek będzie wyglądał podobnie do tego, co poprzednio. Najważniejszym jego elementem będzie wskazanie spadku przychodów. Trzeba będzie też podać dane przedsiębiorcy i wskazać, czy pracodawca korzysta się z dofinansowania, bo sam płaci podatki dla miasta czy też dlatego, że jego pracownicy płacą podatek dla miasta - mówiła z kolei dyrektor Jankowska. Co bardzo ważne, wnioski trzeba będzie składać elektronicznie.

Gorzowską Dychę Bis w środę na sesji przyjęli radni. Początkowo projekt uchwały zakładał, że z pomocy będą mogły skorzystać tylko nieliczni przedsiębiorcy (m.in. właściciele punktów gastronomicznych, właściciele sklepów z odzieżą, biur podróży) i o pomoc będą mogli starać się, jeśli spadek przychodów wynosił co najmniej 20 proc. Po propozycjach radnych i dyskusji prezydent napisał kolejny nowy projekt. Z pomocy będzie mógł skorzystać każdy przedsiębiorca, ale jeśli wykaże spadek przychodów o co najmniej 50 proc. Do przedsiębiorców będzie też należeć, czy aby przedstawić ten spadek będzie porównywał np. przychody w października 2020 r. do dochodów z września 2019 czy z września 2020 (takie rozwiązanie pozwoli skorzystać z pomocy tym, który działalność gospodarczą otworzyli w tym roku).

Jest jeszcze jeden ważny zapis: jeśli suma kwot, o jaką będą ubiegać się przedsiębiorcy, będzie wyższa niż 1,313 mln zł przygotowane przez miasto, pod uwagę będzie brana wysokość spadku przychodów. W pierwszej kolejności pieniądze zostaną przyznane tym, u których jest ona najwyższa.
Wiosną z Gorzowskiej Dychy skorzystało około 800 przedsiębiorców. Otrzymali łącznie pomoc w wysokości 3,2 mln zł.

Czytaj również:
Gorzów uruchomi kolejną "lokalną tarczę kryzysową". To Gorzowska Dycha Bis