Gorzowianie już biednieją? Na pomoc społeczną idzie w mieście 219 mln zł!

„Pomoc i wsparcie w Gorzowie w 2022 roku uzyskało 6277 osób. Stanowiło to 5,3 proc. wszystkich mieszkańców gmin. W stosunku do 2021 roku łączna liczba osób korzystających z pomocy i wsparcia zwiększyła się o 114 osób” – takie zdanie przeczytaliśmy w dokumencie „Ocena zasobów pomocy społecznej”, który został przygotowany na środową sesję rady miasta. Dokument przygotowany został przez Gorzowskie Centrum Pomocy Rodzinie oraz wydział spraw społecznych gorzowskiego magistratu.

Rosnąca liczba osób potrzebujących pomocy i wsparcia nas zaskoczyła. W ostatnich latach było bowiem odwrotnie. Liczba potrzebujących pomocy malała. Przykład? W 2019 było w Gorzowie 6738 potrzebujących, ale w kolejnym roku ta liczba zmniejszyła się o 497 osób. A spadek nie był mocno związany ze zgonami z powodu koronawirusa.

Skoro rośnie liczba osób potrzebujących pomocy, to jest to związane m.in. z rosnącą liczbą rodzin, którym przyznano świadczenie z pomocy społecznej. Przysługuje ono, gdy na jedną osobę przypada nie więcej niż 776 zł w gospodarstwie jednoosobowym i 600 zł w gospodarstwie wieloosobowym.

„Liczba rodzin, którym przyznano świadczenie społeczne zwiększyła się w stosunku do roku poprzedniego o 29 rodzin, tym samym zwiększyła się liczba osób w tych rodzinach o 148 osób”. W zeszłym roku korzystających z pomocy społecznej były 4533 osoby. To pierwszy wzrost od pięciu lat.

Jeśli chodzi o osoby w wieku produkcyjnym, to z pomocy korzysta więcej panów (953 mężczyzn, przy 635 kobietach), natomiast jeśli chodzi o osoby w wieku poprodukcyjnym, to częściej pomoc dostają panie (427 kobiet wobec 145 mężczyzn). Dodajmy przy okazji, że w Gorzowie w wieku produkcyjnym jest ponad 35 tys. mężczyzn i ponad 32 tys. kobiet.
Najczęstszymi przyczynami korzystania z pomocy społecznej są: długotrwała lub ciężka choroba (taki przypadek jest w 1120 rodzinach), ubóstwo (1065 rodzin), niepełnosprawność (997), bezrobocie (368) i alkoholizm (254)

Co jednak ciekawe, mimo wzrostu liczby osób korzystających z pomocy, spada liczba osób, które korzystają z niej długotrwale. Na koniec zeszłego roku były to 1183 osoby, co jest liczbą o 127 niższą niż rok wcześniej.

Czy zatem można powiedzieć, że społeczeństwo zaczyna biednieć?
- Jednoznacznie trudno to stwierdzić. Z jednej strony przybywa bowiem osób, które korzystają z dodatków mieszkaniowych. Z drugiej strony liczba osób, którym udzieliliśmy pomocy lub wsparcia wynika z tego, że skorzystały z tego także osoby, które przyjechały do nas z Ukrainy – mówi nam Beata Kulczycka, dyrektor Gorzowskiego Centrum Pomocy Rodzinie. W 2021 na dodatki mieszkaniowe poszło w Gorzowie 4,46 mln zł, natomiast w zeszłym roku było to już 6,42 mln zł

Ile właściwie kosztuje nas pomoc społeczna?
W zeszłym roku w Gorzowie wydatki na wszelkie zadania związane z polityką społeczną wyniosły 219,03 mln zł i było to mniej o 34,92 mln zł niż rok wcześniej.

Czytaj również:
W Gorzowie i okolicach powstają nowe Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych