Gorzowska filharmonia ze wsparciem ministerstwa kultury. Dostanie duże pieniądze

Umowa między miastem a resortem kultury została podpisana w poniedziałek w sali kameralnej filharmonii. Dzięki porozumieniu instytucja może liczyć na finansowe wsparcie ministerstwa. Przez trzy najbliższe lata będzie otrzymywać 1 mln 300 tysięcy złotych. Zwiększenie budżetu umożliwi poszerzenie oferty artystycznej i edukacyjnej.

Bardzo się cieszę, że możemy podpisać ten dokument, bo on oznacza stałe i systemowe wsparcie z budżetu państwa dla tej wspaniałej instytucji. Bezpośrednia współpraca z ministerstwem oznacza większe szanse rozwojowe dla Filharmonii Gorzowskiej - mówi prof. Piotr Gliński, wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego.

Minister podkreślał, że instytucje kultury powinny być dynamiczne i rozwijające się. Jednak wiele z nich jest prowadzonych przez samorządy, które nie zawsze są w stanie udźwignąć finansowy ciężar utrzymywania tego typu placówek. Tu ze wsparciem przychodzą rządowe pieniądze.

W naszym kraju zdecydowano kiedyś, że kultura w dużej mierze została przekazana na barki samorządów i nie wszystkie sobie dają z tym radę. Dlatego wprowadziliśmy zasadę zrównoważonego rozwoju, która ma oznaczać wzięcie odpowiedzialności także z budżetu centralnego za to, co dzieje się w obszarze kultury we wszystkich regionach - powiedział.

Rocznie z budżetu miasta na działalność placówki przeznaczane jest ponad 6 milionów złotych. Dodatkowy zastrzyk gotówki cieszy prezydenta Gorzowa. Ale nie tylko on.

To finansowe wsparcie ministerstwa jest dla nas bardzo ważne, bo ono pozwoli nam na rozwój tej instytucji. Ale niezwykle istotne jest także wsparcie merytoryczne, bo w tej chwili wspólnie z ministerstwem będziemy prowadzić Filharmonię Gorzowską, a wiemy, że ministerstwo jest największym instytucjonalnym mecenasem kultury w kraju. Ma ogromne doświadczenie w prowadzeniu takich instytucji, dlatego będzie nam zdecydowanie łatwej rozwijać gorzowską filharmonię - mówi Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa.

Tymczasem dyrektorka gorzowskiej filharmonii podkreśla, że współfinansowanie to ogromna szansa dalszego rozwoju. Zapewni instytucji stabilizację polegającą między innymi na możliwości długoterminowego planowania działań artystycznych.

Tak się dotychczas składało, że tych środków na działalność merytoryczną zawsze brakowało i filharmonia musiała radzić sobie samodzielnie z wypracowaniem środków na przykład poprzez sprzedaż biletów czy wynajem sal. Teraz się to zmieni. Dodatkowo cieszy też fakt, że bycie instytucją współprowadzoną daje możliwości i otwiera drogę do pozyskiwania kolejnych środków. Możemy aplikować o dodatkowe pieniądze na działania pozastatutowe. Jeżeli pojawią się nam jakieś ciekawe pomysły na realizacje działań koncertowych czy edukacyjnych, to możemy liczyć na pozyskanie wsparcia również w tej materii. To także dodatkowe środki w formie dotacji celowych na różne działania inwestycyjne - mówi Joanna Pisarewicz.

Filharmonia Gorzowska jest drugą, obok Filharmonii Zielonogórskiej, instytucją kultury w województwie lubuskim współprowadzoną przez resort kultury, a także trzydziestą dziewiątą taką placówką w kraju. Jak mówi minister Gliński - instytucji chętnych do współprowadzenia jest dużo więcej, ale nie każda może na to liczyć.

Wybieramy instytucje do współprowadzenia według dość ostrych kryteriów, bo trzeba powiedzieć, że jest cała kolejka instytucji, które chciałyby mieć dodatkowe wsparcie z budżetu państwa. Kryterium podstawnym przy współprowadzeniu jest jakość instytucji. I ta gorzowska filharmonia, najmłodsza w kraju, jest nie tylko piękna i funkcjonalna, ale jeszcze dodatkowo wyróżniająca się takim rysem charakterystycznym, który jest niezwykle istotny, a mianowicie od samego początku tutaj jest bardzo dobrze rozwinięta działalność edukacyjna - dodaje prof. Piotr Gliński, wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego.

To dobry dzień dla filharmonii w Gorzowie i dla tych, którzy korzystają z jej oferty. Dla nich ta oferta będzie jeszcze bogatsza niż do tej pory. Musimy mieć świadomość, że jak coś jest dobrej jakości i i wysokiej klasy, to my na to tak samo zasługujemy jak w Krakowie, Warszawie i innych częściach województwa - dodaje europosłanka Elżbieta Rafalska.

Filharmonia Gorzowska została zbudowana w 2011 roku.

Zobacz również:

• Poznajcie Przemysława Fiugajskiego. To on pokieruje orkiestrą Filharmonii Gorzowskiej