Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biegacze rywalizowali w drugich zawodach o Grand Prix Gorzowa. Wszyscy dotarli do mety

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Na starcie drugich zawodów VI edycji Grand Prix Gorzowa w biegach przełajowych stanęło 65 osób.
Na starcie drugich zawodów VI edycji Grand Prix Gorzowa w biegach przełajowych stanęło 65 osób. Robert Gorbat
VI edycja Grand Prix Gorzowa w biegach przełajowych nabiera rozpędu. Na starcie niedzielnych (27 listopada) zawodów stanęło 65 osób. Wszystkie pokonały 5-kilometrowy dystans i w dobrej formie dotarły do mety.

Biegacze po raz drugi spotkali się w bieżącej, VI edycji Grand Prix za gorzowskim cmentarzem, na terenie poligonu. Do pokonania mieli 5 kilometrów dość trudnej technicznie, terenowej trasy.

Nie ma kiedy odpocząć

- Na początku jest płasko, ale potem zaczynają się hopki. Trochę w górę, trochę w dół - powiedział nam przed startem Filip Górecki, na co dzień dziennikarz sportowy gorzowskiej redakcji Radia Zachód. - Znam tę okolicę, bo czasem tutaj trenuję. Zwykle przeszkodą jest też piaszczyste podłoże, ale dzisiaj, po stopnieniu niedawnego śniegu, większym problem będzie błoto.

Głównymi organizatorami cyklu są Wierzbicki Running Project i Fundacja Tomka Manikowskiego „Dogonić Marzenia”. Nie brakuje też sponsorów, fundujących atrakcyjne nagrody, pamiątkowe medale dla wszystkich uczestników, słodki poczęstunek i wodę.

Ilu wystartowało, tylu dobiegło do mety

Do mety niedzielnego biegu dotarło 65 osób. Wśród mężczyzn triumfował Jakub Czyżewski (Gorzów) - 18,58, przed Rafałem Misjanem (Gorzów) - 19,10 i Mateuszem Flaszyńskim (Witnica) - 19,42. W rywalizacji kobiet najlepszą okazała się Wioletta Kuczyńska (Gorzów) - 19,27, wyprzedzając Jagodę Ziomek (Witnica) - 22,40 i Joannę Chruścińską (Świebodzin) - 23,03. Generalnie uzyskane czasy były lepsze niż miesiąc wcześniej na tej samej trasie.

Cykl składa się z sześciu imprez, rozgrywanych co miesiąc od października do marca. Uroczyste podsumowanie nastąpi w kwietniu. Do generalnej klasyfikacji zawodniczkom i zawodnikom zaliczają się po cztery najlepsze wyniki. Następne biegi zaplanowano na 11 grudnia br. i 25 stycznia 2023 r.

Wypowiedzi zwycięzców

Po minięciu linii mety triumfatorzy powiedzieli:
Jakub Czyżewski: - Linię mety minąłem samotnie, ale to wcale nie znaczy, że na trasie nie było konkurencji. Dopiero 2 kilometry przed metą osłabł kolega, który cały czas dotrzymywał mi kroku. Teren był wymagający, błotnisty. Trzeba było bardzo uważać, by się nie przewrócić. Miesiąc temu nie startowałem, ale od tego biegu zamierzam uczestniczyć we wszystkich do końca cyklu. Oby tylko nie przydarzyła się jakaś kontuzja. Jeszcze dwa lata temu byłem zawodnikiem ALKS AJP Gorzów i biegałem na średnich dystansach, głównie na 800 i 1.500 metrów.

Wioletta Kuczyńska: - Dystans pokonałam szybciej niż w październiku. Widać efekt pracy, jaką wykonuję z trenerem Sebastianem Wierzbickim. Przygotowuję się do kwietniowego maratonu w Dębnie i majowego Wing for Live. Nie oglądałam się na konkurentki, biegłam swoim tempem. Lubię tutaj startować. Trasa jest wymagająca, ale bardzo ciekawa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Biegacze rywalizowali w drugich zawodach o Grand Prix Gorzowa. Wszyscy dotarli do mety - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto