Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hala sportowa zamieniła się w schronisko dla uchodźców z Ukrainy

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
W Gorzowie powstał tymczasowy punkt noclegowy dla uchodźców.
W Gorzowie powstał tymczasowy punkt noclegowy dla uchodźców. Fot. LUW
Tymczasowy punkt noclegowy dla wojennych uchodźców powstał w Gorzowie. Na przyjęcie pierwszych Ukraińców czeka tu jeden z obiektów sportowych. Podobne miejsca przygotowano także w Zielonej Górze.

W hali stanęło ponad sto łóżek

Do tej pory kojarzyła się przede wszystkim ze sportowymi emocjami. Dziś pełni rolę schroniska dla uciekających przed wojną Ukraińców. W hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Słowiańskiej w Gorzowie przygotowano tak zwany punkt chwilowy dla osób przybywających do naszego miasta zza wschodniej granicy.

Jeszcze nie wiemy czy i kiedy dokładnie dotrą tutaj uchodźcy, ale spodziewamy się, że mogą do nas trafiać transporty przewożące większą liczbę osób. Chcemy uniknąć takiej sytuacji, że będą one stały i czekały gdzieś na dworcu, dlatego przygotowaliśmy tymczasowy punkt noclegowy w hali sportowej, gdzie bezpośrednio będzie można te osoby przewozić - mówi Karol Zieleński, dyrektor Biura Wojewody Lubuskiego.

Punkt został uruchomiony w hali sportowej przy ulicy Słowiańskiej. Fot. LUW

Obiekt jest już gotowy na przyjęcie pierwszych uchodźców. Na miejscu czeka sto pięćdziesiąt łóżek. Uciekający przed wojenną zawieruchą będą mogli tu odpocząć po wielogodzinnej podróży i zregenerować siły.

Jest to miejsce tymczasowe, ale mamy nadzieję, że chociaż przez chwilę uchodźcom uda się odetchnąć od widma wojny, odpocząć po długiej, trudnej i wyczerpującej podróży, zjeść ciepły posiłek i w spokoju przeczekać do czasu wyznaczenia docelowych miejsc zakwaterowania - dodaje Karol Zieleński.

Przystanek przed dalszą podróżą

Ciepłe posiłki i miejsca do odpoczynku czekają na uchodźców także w Zielonej Górze. To sala akrobatyczna w hali przy ulicy Urszuli. W punkt pomocy dla osób uciekających przed wojną zamieniono ją w zaledwie kilka godzin.

W minioną sobotę otrzymaliśmy informację, że następnego dnia nad ranem do miasta może przyjechać pociąg z granicy pełen matek z dziećmi. W jednej z naszych sal trwała właśnie studniówka, ale uczniowie podeszli do tej sytuacji z wielkim zrozumieniem. Błyskawicznie pojawili się akrobatycy z klubu, którzy zabrali swój sprzęt. Dzięki pomocy ochotniczej straży pożarnej i wojska w zaledwie pięć godzin udało się przygotować nocleg dla kilkuset osób - mówi Robert Jagiełowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zielonej Górze.

W niedzielę transport z uchodźcami jednak nie przyjechał, ale pierwsze kilkadziesiąt osób pojawiło się tam już we wtorek wieczorem.

Uchodźcy, których do nas przetransportowano zostali tu tylko na chwilę. Większość przespała noc, rano zjadła śniadanie i pojechała dalej. Wielu ma w naszym kraju rodzinę czy przyjaciół i może liczyć na ich pomoc. Zostało zaledwie kilka osób - dodaje Robert Jagiełowicz.

W sali jest w sumie czterysta łóżek - wszystkie leżą równo rozłożone jedno przy drugim. Ale na uchodźców czeka tu nie tylko miejsce do odpoczynku. Mogą się również umyć i przebrać. Na razie niczego nie brakuje - jest jedzenie, są ubrania, środki czystości, koce, ręczniki i zabawki dla dzieci. Tymczasowe miejsce pobytu dla​ ukraińskich rodzin znajduje się także w Wojewódzkim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Drzonkowie. Tam na schronienie może liczyć nawet dwieście osób.

Zobacz również:

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto