Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ile tysięcy wynosi kara za opóźnienie na DK22? Gorzów podaje kwoty. Robią wrażenie?

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Prace na rozbudowie DK22 trwają już 41. miesiąc. Inwestycja rozpoczęła się bowiem na początku stycznia 2020.
Prace na rozbudowie DK22 trwają już 41. miesiąc. Inwestycja rozpoczęła się bowiem na początku stycznia 2020. Jarosław Miłkowski
10 maja minął ostateczny termin zakończenia prac na rozbudowie drogi krajowej nr 22 w Gorzowie. Od tego dnia miasto będzie naliczało wykonawcy kary za opóźnienie. To kilka tysięcy złotych dziennie.

Rozbudowa drogi krajowej nr 22 w Gorzowie była jednym z tematów sesji rady miasta, która odbyła się w środę 24 maja. W jej trakcie wiceprezydent miasta Jacek Szymankiewicz poinformował, że miasto naliczy kary umowne za opóźnienie na inwestycji.
Rozbudowa DK22, a konkretnie dobudowanie drugich nitek ulic: Łukasińskiego, Zawackiej i Walczaka (od ronda Gdańskiego do granic miasta) rozpoczęła się na początku 2020 roku. Prace miały potrwać niewiele ponad dwa lata. Kilkakrotnie termin ich zakończenia był przesuwany. Ostatecznym terminem był jednak 10 maja 2023.

Termin minął kilkanaście dni temu. Roboty cały czas jednak trwają.
- Kary są zapisane w umowie kontraktowej. Wynoszą one około 12 tys. zł za każdy dzień opóźnienia. Należy jednak zwrócić uwagę, że inwestycja jest podzielona na etapy. Część inwestycji jest zrealizowana i oddana do użytkowania, więc kary będą analizowane i poddawane miarkowaniu. Będą one wyłącznie za tę część inwestycji, która nie jest zrobiona – mówił nam wiceprezydent Szymankiewicz.

Będzie 6 tys. zł kary za dzień?

Co to oznacza? Urzędnicy ocenią, jaki procent inwestycji został niezrobiony w chwili i pomnożą to przez stawkę kary za jeden dzień. W tej chwili nie można podać tego bardzo dokładnie, niemniej urzędnicy szacują, że to około 50 proc., czyli około 6 tys. zł dziennie.

24 maja był już czternastym dniem po terminie zakończenia rozbudowy, więc już na ten dzień kary wynoszą około 84 tys. zł (podkreślmy jednak: to są szacunki, a jeszcze nie dokładne wyliczenia).
- Pamiętajmy, że inwestycja jest zakończona z momentem odbioru. Nie tylko zgłoszona, ale odebrana i z pozwoleniem na użytkowanie – podkreśla wiceprezydent Szymankiewicz.

Miasto i tak dopłaci

Kary naliczane za opóźnienie sprawią, że miasto będzie musiało mniej dopłacić do inwestycji. Przypomnijmy, że pod koniec marca wykonawca, którym jest firma Budomex, zszedł na krótki czas z placu budowy, domagając się rewaloryzacji umowy.
Pierwotnie rozbudowa DK22 miała kosztować 74 mln zł. Wykonawca uważa jednak, że ze względu na inflację i droższe materiały potrzebne do budowy, powinien dostać kilkanaście milionów złotych więcej.

Czytaj również:
Tu badają, co masz w organizmie. Oto nowe laboratorium diagnostyczne w Gorzowie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto