Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ireneusz Maciej Zmora: Mogę zrezygnować już dziś z zajmowanej funkcji w Stali Gorzów

Redakcja
I.M. Zmora mówi, że on i zarząd, z Cezarym Korniejczukiem i Przemysławem Buszkiewiczem, mogą oddać klub, ale tylko w dobre ręce
I.M. Zmora mówi, że on i zarząd, z Cezarym Korniejczukiem i Przemysławem Buszkiewiczem, mogą oddać klub, ale tylko w dobre ręce Alan Rogalski
- Ja i koledzy z zarządu jesteśmy w stanie z dnia na dzień zrezygnować - mówi Ireneusz Maciej Zmora. To odpowiedź na ataki w jego kierunku ze strony części kibiców. O co chodzi?

Wszystko zaczęło się w niedzielę, tuż przed derbami ze Stelmetem Falubazem Zielona Góra. To tego dnia na stronie na Facebooku stowarzyszenia fanów Stali Gorzów „Stalowcy” opublikowano wpis, który rozpoczynał się od zdania: „Mamy dosyć dziwnego podejścia prezesa Zmory do nas, do kibiców”. Co było w nim dalej?

Stowarzyszenie zarzucało Zmorze, że ten nie miał dla nie-go czasu, mimo że „Stalowcy” kilkukrotnie próbowali umówić się na spotkanie z prezesem. Ale początek konfliktu na linii sympatycy klubu-Stal miał miejsce w Częstochowie, gdzie na inaugurację PGE_Ekstraligi truly.work Stal pojechała z for-Bet Włókniarzem. „Wszystko zaczęło się przez zajścia z ochroną w Częstochowie, kiedy to ochrona nadużyła swoich uprawnień. Dziś mamy zakaz wniesienia oprawy, zbierania pieniędzy do puszek na kolejne oprawy, zakaz wniesienia bęb¬na, nagłośnienia i flag na nasz stadion przez nasze władze klubu” - można przeczytać na fan page`u „Stalowców”.. Autorzy tekstu na trzy godziny przed derbami apelowali, żeby w sektorze 60 na stadionie im. Edwarda Jancarza pojawili się ci, którym „nie podoba się [takie] postępowanie naszego klubu” i „którzy potępiają (...) wysokie ceny biletów”. Wpis ten polubiło ponad 360 internautów, a skomentowała niemal 1/3 z nich.

Jak zareagował klub? Ten opublikował w internecie swo- je oświadczenie, w którym to przeczytamy, że „podczas meczu z forBET Włókniarzem Częstochowa, po skandalicznym zachowaniu grupy w sektorze gości, ochrona zmuszana była do interwencji z użyciem gazu. Pomimo licznych próśb z naszej strony przedstawiciele Stowarzyszenia nie wyrazili chęci spotkania i wyjaśnienia zaistniałej sytuacji”. Koniec końców do spotkania miało dojść 26 kwietnia o 14.00, po to by „uzyskać wyjaśnienia dotyczące zajść w Częstochowie, jak również ustalić zasady współpracy na nadchodzący mecz derbowy, jednak nikt ze stowarzyszenia nie stawił się na spotkaniu. „Nieprawdą jest, że Klub zakazał wniesienia bębna czy też oprawy” - czytamy dalej.

To było w poniedziałek, a we wtorek rano „Stalowcy” wystosowali nowe oświadcze-nie, które popołudniu zniknęło z internetu. W nim ci kibice zarzucali Zmorze kłamstwa: „W przedsezonowych trzech spotkaniach przedstawicieli Stowarzyszenia z przedstawicielami klubu, Pan Zmora pojawił się tylko raz. Również po meczu wyjazdowym w Częstochowie byliśmy spotkać się w klubie porozmawiać. Nie prawdą jest też to, że nie chcieliśmy wyjaśnić zdarzeń mających miejsce na tym wyjeździe”. Dalej prze-czytamy, że kibice, zgodnie z umową, pojawili się pod siedzibą klubu 12 i 17 kwietnia, ale z prezesem Zmorą nie udało im się spotkać, a termin 26 został im narzucony.

Niemożność spotkania się dwóch stron czy też wniesienia oprawy to jedno. Drugie to komentarze nieanonimowych internautów, którzy krytykują prezesa Stali. Ci mają pretensje do Zmory, m.in. o to, że pracownicy klubu blokują na fan page`u nieprzychylne ich wypowiedzi pod jego adresem. Utworzone zostało też wydarzenie o bojkocie starcia z Mr-Garden GKM Grudziądz, które rozegra się 24 maja, oraz hashtag, w którym kibice domagają się odejścia obecnego prezesa.

Co na to zainteresowany? Ten ponawia propozycję spotkania z kibicami, ale w obecności mediów. - Te będą gwarantem tego, że do opinii publicznej trafi obiektywna informacja - przyznaje „GL” Zmora, po czym dodaje: - Dla mnie Stal Gorzów jest najwyższym dobrem i dla dobra Stali Gorzów jestem gotowy zrezygnować z zajmowanej funkcji. To Stal Gorzów jest najważniejsza.Ja i koledzy z zarządu jesteśmy w stanie z dnia na dzień zrezygnować. Z zastrzeżeniem, że chcielibyśmy przekazać klub w odpowiedzialne ręce, bo ten nie może być pozostawiony bez zarządu. Jeśli więc są osoby, które chcą, byśmy przestali pełnić te funkcje, to ja mówię: zgoda. Ale pytanie, co dalej? Klub jest budowany przez kilkadziesiąt lat i kilka pokoleń. Łatwo go zniszczyć, trudniej odbudować... O co chodzi kibicom?Próbuję to odgadnąć, ale nie wiem, o co walczą. Miałem nadzieję, że dowiem się tego na spotkaniu, które zaplanowane było na 26 kwietnia, ale stowarzyszenie nie zjawiło się na nim - kończy prezes Zmora.

Będziemy śledzić temat.

PRZECZYTAJ TEŻ: SP-4 Kostrzyn triumfuje na Stadionie Narodowym w turnieju "Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku"!

PRZECZYTAJ TEŻ: Kostrzynianie ponownie zagrają na Stadionie Narodowym w turnieju "Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku"

Ekstraklasa w serwisach regionalnych:
Oglądaj mecze Ekstraklasy na żywo online w Player.pl >>>

Ligi zagraniczne w serwisach regionalnych:
Oglądaj mecze lig zagranicznych na żywo online w Player.pl >>>

Alan Rogalski
Obserwuj autora tekstu na Twitterze

Chcesz na bieżąco śledzić sportowe newsy z Ziemi Lubuskiej, Polski oraz świata? Polub naszą stronę na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ireneusz Maciej Zmora: Mogę zrezygnować już dziś z zajmowanej funkcji w Stali Gorzów - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto