W Gorzowie Wlkp. 65-latka uwierzyła w historię, przedstawioną telefonicznie przez fałszywą policjantkę. - Kobieta usłyszała, że bliska jej osoba spowodowała wypadek i w związku z tym należy przekazać określoną kwotę pieniędzy, by uniknąć kłopotów. Mieszkanka Gorzowa zebrała 20 tysięcy złotych i przekazała je mężczyźnie, który przyszedł po gotówkę. Dopiero po pewnym czasie, gdy bliska jej osoba wróciła do domu, dowiedziała się, że żadnego wypadku nie było, a pieniądze trafiły najprawdopodobniej do oszustów - informuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz, zespołu prasowego KWP w Gorzowie Wlkp.
We wtorek (12 lutego) funkcjonariusze odnotowali jeszcze kilka podobnych prób. W tych przypadkach mieszkańcy Gorzowa w opowiadane im historię nie uwierzyli. Policja przypomina, że nie odbiera żadnych pieniędzy w ramach akcji czy wypadku. Bądźmy czujni, kontaktujmy się z rodziną i ostrzegajmy bliskich i sąsiadów. Nieudane próby potwierdzają, że wiele osób już wcześniej usłyszało o podobnych przypadkach. Kiedy sami odebrali takie połączenia, kończyli rozmowę i poinformowali policję.
- W tym roku na terenie województwa lubuskiego oszuści wyłudzili 400 tys. zł, z czego udało się odzyskać 130 tys. zł. W 2018 roku Lubuszanie przekazali w podobny sposób przestępcom ponad 1,5 miliona złotych - informuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz.
Zobacz też: Jak działają oszuści na rynku wynajmu mieszkań?
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?