Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jechał na hulajnodze autostradą pod prąd bo... zabrakło mu paliwa w aucie. Wiadomo już, kto to był [WIDEO, ZDJĘCIA]

oprac.maw
Mężczyzna jechał na stację benzynową hulajnogą. Teraz szuka go policja.
Mężczyzna jechał na stację benzynową hulajnogą. Teraz szuka go policja. KMP Gorzów Wlkp.
Policjanci z Sulęcina ustalili, kto jechał hulajnogą po lubuskim odcinku autostrady A2. - Sytuacja, choć z pozoru śmieszna, z pewnością nie miała nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem, bowiem mogła zakończyć się tragicznie - informuje nadkom. Marcin Maludy rzecznik prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.

Na początku września br. jeden z kierowców nagrał dość nietypową sytuację, do której doszło na lubuskim odcinku autostrady A2 w pobliżu miejscowości Torzym. Na filmiku widać, jak ktoś w nocy przemieszcza się autostradą na hulajnodze.

"Chłopaki na CB zaczęli mówić, że mamy uważać, bo gość leci se hulajnogą po pasie awaryjnym w stronę zepsutego auta, które właśnie minąłem. Nagrałem to, bo nikt by mi nie uwierzył. Bardzo nierozważne ze strony tego człowieka, ale cóż, ważne, że miał światła... " - opisuje kierowca w filmiku zamieszczonym na YouTube.

Czytaj również: CYBINKA. Śmiertelny wypadek. Zginęły dwie osoby

Policjanci szukali mężczyzny, który jechał autostradą na hulajnodze...

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie zajęli się sprawą. Wszczęte zostało postępowanie o wykroczenie. - Policjanci szybko ustalili okoliczności, w jakich doszło do tego czynu oraz kto poruszał się na hulajnodze - informuje nadkom. Marcin Maludy
rzecznik prasowy KWP w Gorzowie Wlkp. - Okazało się, że jeden z kierujących busem zapomniał, że pojazd trzeba tankować i jeszcze na autostradzie zabrakło mu paliwa - dodaje rzecznik prasowy policji.

Dzięki pracy policjantów możliwe było ustalenie tej osoby. Okazał się nim obywatel Litwy. - W ramach prowadzonego postępowania policjanci z Sulęcina będą do niego docierać. Popełnił on bowiem kilka wykroczeń drogowych. Przede wszystkim poruszał się po autostradzie na hulajnodze, co jest zabronione. Trwają również czynności zmierzające do ustalenia, czy kierujący hulajnogą stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Do chwili obecnej nikt z kierujących przemieszczających się wówczas autostradą nie zawiadomił policji o takim fakcie. Policjanci z własnej inicjatywy zajęli się tym wątkiem po informacjach zamieszczanych w środkach masowego przekazu - informuje nadkom. Marcin Maludy.

Zabrakło paliwa na autostradzie?

Policja przypomina, że w takich okolicznościach można zadziałać na kilka sposobów. Jednym z nich jest powiadomienie obsługi autostrady telefonicznie. Co dwa kilometry na drodze są tzw. bezpieczne zatoczki z telefonem bezpośrednio do obsługi autostrady. Innym sposobem jest kontakt z numerem alarmowym 112 za pośrednictwem, którego zostanie powiadomiona obsługa. Niestety tym razem kierujący wybrał najgorszą z możliwych opcji. - Wykorzystał fakt posiadania w pojeździe elektrycznej hulajnogi. Nią przemieścił się do najbliższego zjazdu i w jego pobliżu zjechał na stację paliw. Zakupił kanister i paliwo, a następnie wrócił tą samą drogą. Zatankował swoje auto i już nim zjechał ponownie na stację. Tym razem zatankował do pełna - dodaje rzecznik prasowy policji.

WIDEO: Złodzieje wysadzili bankomat na os. Zacisze

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jechał na hulajnodze autostradą pod prąd bo... zabrakło mu paliwa w aucie. Wiadomo już, kto to był [WIDEO, ZDJĘCIA] - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto