Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jerzy Synowiec śle pismo do prokuratury w sprawie Krzysztofa Mrozka. Prezes ROW Rybnik wydaje oświadczenie

Redakcja
Aleksander Król
Publiczne znieważenie byłego zawodnika ROW-u Rybnik Grigorija Łaguty przez prezesa tego klubu Krzysztofa Mrozka nie przeszedł bez echa. Głos w tym temacie zabrał były prezes Stali Gorzów Jerzy Synowiec, który dziś rano 18 lutego wysłał pismo do Głównej Komisji Sportu Żużlowego oraz rybnickiej prokuratury. Dzisiaj wieczorem na całe zamieszanie odpowiedział też sam Mrozek.

Przypomnijmy, „Truteń, judasz, ruska panienka, menda, parszywy pan, perfidna ruska świnia” – to wszystko prezes pierwszoligowca mówił publicznie o Rosjaninie, po tym jak ten nie chciał podpisać nowego kontraktu z klubem i parafował umowę z ekstraligowym Motorem Lublin. Mrozek powiedział też, że Łaguta wykonuje najstarszy zawód świata i zagroził, że jeśli spotka go w mieście, to odpowiednio „przywita się” z nim. Ba, jest gotów ponieść z tego tytułu kary.

Rosyjski żużlowiec przed sezonem miał obiecać Mrozkowi, że zostanie w Rybniku i nie przeniesie się do innego klubu (po tym jak w 2017 r. w barwach ROW został przyłapany na stosowaniu dopingu), jednak to złamanie słowa dla Synowca nie jest usprawiedliwieniem postępowania prezesa ROW-u.

- Rozumiem, że człowiekowi mogły puścić nerwy i użył kilka słów za dużo, w sposób ordynarny. Ale kiedy uspokoił się, to powinien do tego wrócić i przeprosić za to. A on milczy. To po pierwsze. Po drugie, tutaj chodzi o ewidentne lżenie z kogoś z powodów narodowościowych. Było mówione o „perfidnej ruskiej świni”, a nie o „perfidnej świni Łagucie”. To jest ogromna różnica. Proszę wyobrazić sobie, że to zostanie upublicznione w rosyjskich mediach. Rosjanie są tak czuli na swoim punkcie, że natychmiast jakiejś polskiej wycieczce może grozić niebezpieczeństwo. Czy jest to nam potrzebne? - zadaje retoryczne pytanie adwokat z Gorzowa.
I sporządza pismo, w którym przeczytamy, że „wypowiedzi tego pana [Krzysztofa Mrozka] (...) nie tylko stawiają w paskudnym świetle polski świat żużlowy, ale wyczerpują co najmniej kilka przestępstw, w tym również ściganych z oskarżenia publicznego”.

Sam Synowiec nie może zrozumieć, dlaczego do tej pory żaden organ nie zareagował na te wypowiedzi rybniczanina, mimo że padły one w trakcie konferencji prasowej 11 bm. - Dla mnie milczenie Głównej Komisji Sportu Żużlowego jest zdumiewające. Podobnie rzecz ma się z rybnicka prokuraturą, która to powinna tu zadziałać z urzędu, jak tylko dotarły do niej jakiekolwiek informacje na temat zachowania pana Mrozka. Proszę spojrzeć, jak zareagowano na wybryk Dominika Furmana wobec Tarasa Romańczuka [piłkarz Wisły Płock nazwał zawodnika Jagiellonii Białystok m.in. banderowcem - dop. red.]. W tym przypadku prokuratura wszczęła postępowanie kilka godzin po uzyskaniu informacji. Oczywiście, to wszystko nie przesądza jego winy, ale tylko szybka reakcja w sporcie ma sens. - mówi nam radny miasta Gorzów. - To moje pismo było jedynie informacją, a nie wnioskiem o wszczęcie postępowania. Mam nadzieję, że po jego przesłaniu i komisja, i prokuratura zaczną działać, bo większość ludzi z zażenowaniem widzi aktywność pana Mrozka. Takie sytuacje jak ta z nim, szczególnie teraz, nie powinny mieć miejsca.

PRZECZYTAJ TEŻ: Wywiad z prezesem Stali Gorzów Ireneuszem Maciejem Zmorą

PRZECZYTAJ TEŻ: Czym jeździ m. in. prezes Stali Gorzów Ireneusz Maciej Zmora oraz inne postaci lokalnego świata sportu.

ZOBACZ TEŻ: Wywiad ze Stanisławem Chomskim, trenerem Stali Gorzów i jej prezesem Ireneuszem Maciejem Zmorą.**

Alan Rogalski
Obserwuj autora tekstu na Twitterze

Chcesz na bieżąco śledzić sportowe newsy z Ziemi Lubuskiej, Polski oraz świata? Polub naszą stronę na Facebooku!

Oburzona słowami prezesa ROW Rybnik miała być też Rosyjska Federacja Motocyklowa.

Przed 19.00 oświadczenie wydał sam Mrozek:
"W nawiązaniu do moich wypowiedzi podczas spotkania z kibicami w Rybniku w dniu 11 lutego, niniejszym chciałbym oświadczyć, że intencją żadnych z moich wypowiedzi nie była obraza, dyskryminacja lub zniewaga narodu i obywateli rosyjskich, a jedynie moja subiektywna ocena zachowania Grigorija Łaguty. Na wypowiedziane słowa bezpośrednio miały wpływ negatywne emocje, które nie zostały przeze mnie opanowane. Słowa, które padły na spotkaniu z kibicami, nie powinny nigdy zostać przeze mnie użyte. Przepraszam za te słowa. Żałuję bardzo i wyrażam skruchę. Tak, aby zadbać o kulturę wypowiedzi w przestrzeni publicznej, klub ROW Rybnik zobowiązuje się przeprowadzić akcję mającą na celu promowanie powyższej wartości.

W przypadku, gdyby jakakolwiek moja wypowiedz została odebrana jako obrażająca lub dyskryminująca obywateli rosyjskich, to niniejszym chciałbym za nią raz jeszcze gorąco przeprosić".

Chcesz na bieżąco śledzić sportowe newsy z Ziemi Lubuskiej, Polski oraz świata? Polub naszą stronę na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jerzy Synowiec śle pismo do prokuratury w sprawie Krzysztofa Mrozka. Prezes ROW Rybnik wydaje oświadczenie - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto