Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamil Jóźwiak ur. się w Międzyrzeczu, grał w Zielonej Górze i Zbąszynku. Strzelił swojego pierwszego gola w reprezentacji Polski!

Redakcja
"Józiu" szybko zapracował na zaufanie u trenera Jerzego Brzęczka.

 Czytaj więcej na kolejnych slajdach. Posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami
"Józiu" szybko zapracował na zaufanie u trenera Jerzego Brzęczka. Czytaj więcej na kolejnych slajdach. Posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami Polska Press
Urodził się w Międzyrzeczu, zaczynał grać w piłkę w Zbąszynku, miał krótki epizod w Zielonej Górze, skąd wyfrunął do Poznania. Tam eksplodował jego talent. Kamil Jóźwiak do reprezentacji Polski trafił z Lecha, a obecnie jest zawodnikiem angielskiego Derby County. Anglicy zapłacili za niego ponad cztery miliony euro. W środę 18 listopada "Józiu" strzelił swojego pierwszego gola w seniorskiej reprezentacji Polski.

Od małego ganiał za piłką

W przeciwieństwie do innych reprezentantów Polski z naszego regionu, Tomasza Kędziory oraz Tymoteusza Puchacza, Jóźwiak nie pochodził z piłkarskiej rodziny. Jego tata Sławomir prowadzi firmę i wcześniej nie działał przy futbolu. Jednak bracia Jóźwiakowie, Kamil, Maciek i Bartek od małego biegali za piłką. Rodzice chcieli wypełnić im czas, a młodzi chłopcy szybko to polubili.

WIDEO: Kamil Jóźwiak dołączył do drużyny Krystiana Bielika. Skrzydłowy podpisał czteroletni kontrakt z Derby County

Kilkuletni Kamil trafił do Juniora Zbąszynek. Od początku wyróżniał się w swoim roczniku. Widać było u niego świetne panowanie nad piłką, szybkość, a także naturalną lekkość przy ogrywaniu rówieśników. Szybko trafił do kadry województwa, a później do najlepszej szkółki w regionie - UKP Zielona Góra.

Sebastian Łeszyk przez jakiś czas był trenerem Kamila Jóźwiaka. - Wywodzi się z dobrego domu. Ma wszystko poukładane w głowie. Jego bracia Bartek i Maciek grają cały czas w Syrenie – powiedział szkoleniowiec. - Kamil często wraca do domu. Wtedy, kiedy może, przyjeżdża i ogląda występy braci. Nikomu nigdy nie odmawia, jest otwarty, pozostał normalnym chłopakiem. To magnes dla młodych, trenujących w naszej akademii - mówił nam szkoleniowiec zbąszyneckiej akademii.

"Józiu" szybko zapracował na zaufanie u trenera Jerzego Brzęczka.

 Czytaj więcej na kolejnych slajdach. Posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami

Kamil Jóźwiak ur. się w Międzyrzeczu, grał w Zielonej Górze ...

Krótki przystanek w Zielonej Górze. Potem kierunek Poznań

Nastoletni Kamil nie zadomowił się na długo w Zielonej Górze. Początkowo miał skończyć tu gimnazjum, jednak jego piłkarska droga potoczyła się zupełnie inaczej. Podczas jednego z turniejów zauważył go trener juniorów Lecha Wojciech Tomaszewski. Zaproponował przejście do klubu ze stolicy Wielkopolski. Kamil pojechał na testy do Poznania i... na dłużej został w Lechu. Tam pokonywał wszystkie kolejne szczebelki w swojej karierze. Zadebiutował w ekstraklasie podczas meczu z Jagiellonią Białystok. "Łapał" pojedyncze minuty i w swoim pierwszym sezonie zdołał już strzelić bramkę podczas starcia z Ruchem Chorzów. Z Lecha odszedł trener Jan Urban, a jego następca Nenad Bjelica nie widział Jóźwiaka w składzie. Kamil trafił na szkołę życia do pierwszoligowego GKS-u Katowice. Jego trenerem był Jerzy Brzęczek, obecny selekcjoner reprezentacji Polski. Już wtedy pokazał się z dobrej strony i wrócił do Lecha.

Kamil Jóźwiak jest kolejnym Lubuszaninem występującym w reprezentacji Polski. W meczu z Holandią strzelił swoją pierwszą bramkę w kadrze. Czytaj więcej
Kamil Jóźwiak jest kolejnym Lubuszaninem występującym w reprezentacji Polski. W meczu z Holandią strzelił swoją pierwszą bramkę w kadrze.

Czytaj więcej na kolejnych slajdach. Posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami Polska Press

Nie zawsze było łatwo...

Powrót do Poznania nie był dla Jóźwiaka wymarzony. Wygasał jego kontrakt z Lechem, a strony nie potrafiły dojść do porozumienia. W pewnym momencie Lech nawet ogłosił, że piłkarz odchodzi z klubu. Ostatecznie po długich i trudnych negocjacjach udało się podpisać nową umowę. Z każdym kolejnym spotkaniem Kamil odgrywał coraz ważniejszą rolę w Kolejorzu. Strzelał bramki, notował wiele asyst i był czołowym piłkarzem ekstraklasy.

Pierwsze powołanie, pierwszy mecz, pierwsza bramka

Po świetnym sezonie w Lechu piłkarz znalazł się w orbicie zainteresowań trenera Brzęczka. Został powołany na zgrupowanie kadry i mecze z Izraelem oraz Słowenią. W pierwszej reprezentacji Polski zadebiutował dokładnie 19 listopada 2019 roku. W połowie września 2020 roku, po zdobyciu wicemistrzostwa kraju z Lechem, Jóźwiak zamienił Poznań na brytyjskie Derby County, występujące w Championship. Anglicy zapłacili za niego ponad cztery miliony euro. Obecnie jego grającym trenerem jest Wayne Rooney, a klubowym kolegą inny reprezentant Polski Krystian Bielik.

Kamil Jóźwiak jest kolejnym Lubuszaninem występującym w reprezentacji Polski. W meczu z Holandią strzelił swoją pierwszą bramkę w kadrze. Czytaj więcej
Kamil Jóźwiak jest kolejnym Lubuszaninem występującym w reprezentacji Polski. W meczu z Holandią strzelił swoją pierwszą bramkę w kadrze.

Czytaj więcej na kolejnych slajdach. Posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami Polska Press

Kolejne spełnienie marzeń

Od czasu debiutu w kadrze, Jóźwiak szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie reprezentacji Polski. Ma na swoim koncie już siedem występów i premierową bramkę strzeloną 18 listopada w meczu z Holandią. "Józiu" otrzymał podanie od Roberta Lewandowskiego, szybko pomknął lewą stroną boiska, ośmieszył holenderską obronę i pokonał Timo Krula.

- Przy mojej bramce chciałem jak najdłużej poprowadzić piłkę, by ściągnąć rywala w swoją stronę. Dotarłem do pola karnego, a dopiero w ostatniej chwili jeden z obrońców chciał mnie zablokować. Wtedy ściąłem do środka i znalazłem się w odpowiedniej sytuacji, by wykończyć akcję. Pierwszy gol w kadrze narodowej jest na pewno spełnieniem marzeń, ale pozostał niedosyt. Liczy się bowiem wynik końcowy, a ten jest dla nas niekorzystny - tak swój występ dla TVP Sport podsumował Jóźwiak.

Niespełna trzy miesiące po debiucie w ekstraklasie porozmawialiśmy z Kamilem Jóźwiakiem.

Tak wspominał okres zielonogórski.

"Byłem tam tylko przez rok. Trenował mnie Stanisław Gąsior. Wcześniej jeździłem też na kadry, które prowadził właśnie ten szkoleniowiec. Znaliśmy się zatem wiele lat. Dobrze wspominam ten czas. Wiele się nauczyłem i mogę zawdzięczać panu Stanisławowi, że aktualnie jestem w Poznaniu."

"Józiu" szybko zapracował na zaufanie u trenera Jerzego Brzęczka.

 Czytaj więcej na kolejnych slajdach. Posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami

Kamil Jóźwiak ur. się w Międzyrzeczu, grał w Zielonej Górze ...

Jakie masz zdanie o obecnej lubuskiej piłce?

- Trochę się pogorszyło. Nie ma już zespołu w rozgrywkach centralnych, a z tego co wiem najwyższym poziomem jest trzecia liga. Niestety, nie idzie to w dobrym kierunku, chociaż mam nadzieję, że coś się zmieni. Wiadomo, że u nas króluje żużel, jest też koszykówka. Bardziej na tamte dwie dyscypliny idą pieniądze, chociaż wydaje mi się, że powinno się to bardziej wyrównać.

Widzę, że starasz się być na bieżąco i śledzisz wyniki. Mam rację?

- Ogólnie interesuje się sportem. Oprócz tego, że gram w piłkę lubię żużel, basket, piłkę ręczną, siatkówkę. Ostatnio doszedł nawet hokej.

Jeżeli chodzi o żużel to sympatyzujesz konkretniej drużynie?

- Na pewno Falubazowi. Kiedy jeszcze mieszkałem w Zielonej Górze to chodziłem na mecze i kibicowałem. Pojawiałem się także na spotkaniach Zastalu

To słowa piłkarza z maja 2016 roku. Kariera Kamila Jóźwiaka nabrała zawrotnego tempa. Piłkarz wydaje się być pewniakiem do wyjazdu na EURO 2021. Na razie czeka na swoją debiutancką bramkę na Wyspach, ale zapewne niedługo też to zrobi. Oby tylko dopisało mu zdrowie i wtedy "Józiu" wielokrotnie będzie cieszył nas swoimi świetnymi występami. W reprezentacji Polski i silnym europejskim klubie. Zbąszynek i całe Lubuskie jest dumne z wielkiego ambasadora naszego regionu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lubuskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto