- Liczyliśmy na więcej, szczególnie, że byliśmy dobrze przygotowani - czytamy na Interii.pl wypowiedź Głazunowa. - Chcieliśmy osiągnąć jak najlepszy rezultat. Uważam, że to duży krok, bo dawno nie było Polski w finałach tej konkurencji podczas igrzysk olimpijskich.
Polscy dziennikarze pytali się też, co więcej można było zrobić, by odnieść sukces. - Chcieliśmy się bardziej rozpędzić, rzuciło nas odrobinę do lewej, potem do prawej. Warunki nie pomagały. Wszyscy mieli jednak podobne, a poradzili sobie lepiej - dodał gorzowski akademik.
Przed nim jeszcze start w C-1 na 1000 m. Eliminacje do tej konkurencji odbędą się 6 sierpnia, a półfinał i finał zostanie rozegrany dzień później. W jedynce Głazunow również ma szansę na powalczenie o medal.
Klasyfikacja finału C-2 na 1000 m na igrzyskach olimpijskich:
- 1. Kuba (Torres/Jorge) - 3:24.995,
- 2. Chiny (Liu/Zheng) - 3:25.198,
- 3. Niemcy (Brendel/Hecker) - 3:25.615,
- ...
- 7. Polska (Barniak/Głazunow) - 3:32.317.
- Chłopiec, który stał się żywą legendą. Bartosz Zmarzlik na starych zdjęciach
- Co robią sportowcy, gdy nie jeżdżą na żużlu? Oto zajęcia Andersa Thomsena i innych
- Nowa piękna blondwłosa podprowadzająca na co dzień jest cheerleaderką
- Lubi Bartka Zmarzlika, a jeszcze bardziej pole dance. To nowa podprowadzająca
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?