W gazonach ustawionych wzdłuż ulicy Chrobrego posadzono piękne kolorowe kwiatki. Idąc wśród tego kwiecia zastanawialiśmy się z kolegą jak długo będą one cieszyć oczy gorzowian. Wszak wiadomo nie od dziś, że w Gorzowie nic nie może się długo utrzymać. Gdy kwitną japońskie wiśnie, łamane są gałęzie. Gdy pomalują elewację budynku, na drugi dzień jest już w bohomazach. Gdy zamontują nowe kosze, w krótkim czasie są już połamane...itd.
Na drugi dzień okazało się, że nasze obawy były słuszne. Kwiatki nie zdobiły zbyt długo ul. Chrobrego. Kretynów u nas nie brakuje. Kwietniki zostały zdewastowane a po kwiatach pozostały tylko dziury...
Zastanawia mnie fakt wandalizmu w naszym mieście. Dlaczego niszczymy, kradniemy, dewastujemy...Skąd biorą się tacy ludzie?
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?