Koronawirus. Dni Gorzowa odwołane! Będą też cięcia w inwestycjach

To już pewne! Zaplanowane na weekend 20-21 czerwca Dni Gorzowa nie dojdą do skutku. To efekt koronawirusa, który rozprzestrzenia się po całym świecie, także w Polsce.

W związku z epidemią polska gospodarka hamuje, zamykane są sklepy i punkty usługowe, a cześć zakładów pracy nie działa na pełnych obrotach. Podobnie jest w Gorzowie.

Miasto już szykuje się na pomoc firmom, które będą przechodziły kryzys. Przygotowało dla nich program pomocowy „Gorzowska Dycha”, który zakłada, że do firm – w postaci umorzeń czynszów, podatków czy opłat – trafi 10 mln zł.

By te pieniądze móc przeznaczyć na pomoc firmom, urzędnicy muszą ciąć wydatki miasta.
- Na pewno w pierwszej kolejności będą to wydatki zbędne, czyli choćby imprezy, które są i tak odwołane. Do końca czerwca rezygnujemy z wszelkich imprez. W tej chwili instytucje kultury przekazują nam, gdzie możemy zaoszczędzić pieniądze. Tak poważny kryzys będzie od nas wymagał większego zaangażowania finansowego. W związku z tym przygotowujemy się do cięć w inwestycjach – mówi prezydent Wójcicki. Poprosił on już radnych, by w ciągu najbliższych dwóch tygodni zastanowili się, z których inwestycji można w Gorzowie zrezygnować.

Odwołanie przez Gorzów wszystkich imprez kulturalnych do końca czerwca oznacza, że nie odbędą się nie tylko Dni Gorzowa, ale również planowany na pierwszy majowy weekend plenerowy koncert orkiestry Filharmonii Gorzowskiej na Warcie a także Nocny Szlak Kulturalny, który miał się odbyć w noc z 6 na 7 czerwca.

- Czy i w jakim zakresie będziemy robić imprezy kulturalne w drugim półroczu, trudno powiedzieć. Trzeba będzie odbudować naszą wspólnotę – mówi prezydent Wójcicki.

Przypomnijmy: na koniec wakacji organizowana jest impreza Koniec Lata Party. Decyzji o jej odwołaniu nie ma.

Czytaj również:
Koronawirus w Lubuskiem. Co będzie z Dniami Gorzowa?

POLECAMY:

WIDEO: Koronawirus w Polsce. "Nie uciekniemy przed tym, że pojawią się zakażenia wtórne"