Koronawirus miał być rzekomo potwierdzony u czterech osób z drużyny Stali Gorzów
Informacja o rzekomym pozytywnym wyniku na obecność koronawirusa gruchnęła w czwartek, 8 października, po południu. W parę chwil obiegła media społecznościowe, a kibice zaczęli zastanawiać się, czy to prawda. Koronawirus miał być rzekomo potwierdzony u jednego z zawodników oraz trzech osób blisko związanych z drużyną.
"Gazeta Lubuska" od razu zaczęła sprawdzać te informacje.
- Nie potwierdzę tego, bo to mogą zrobić jedynie służby sanitarne - jako pierwszy powiedział nam jeden z działaczy.
- W tym gronie nie ma żadnego zawodnika, który ma wystartować w jutrzejszym spotkaniu - mówiła nam chwilę później osoba blisko związana z klubem.
Wyniki testów na koronawirusa niczego nie wykazały
W końcu udało się nam skontaktować z prezesem klubu Markiem Grzybem: - Ktoś chciał wywołać tanią sensację - mówił. Prezes nie chciał potwierdzić wszystkich czterech nazwisk. Zdradził tylko, że jedną z osób, o których się mówi, jest duński zawodnik Niels-Kristian Iversen.
- Gdy otrzymaliśmy wyniki środowych testów na koronawirusa, okazało się, że są one niejednoznaczne. To nas zdziwiło, bo Iversen był w szpitalu i tam też miał robione badania, które niczego nie potwierdziły. Poprosiliśmy więc o zrobienie badań całej czwórce ponownie. One niczego nie wykazały. Dla pewności chcemy je zrobić jeszcze raz, w piątek - mówił GL prezes Grzyb, który podkreśla, że na tę chwilę wyniki badań dotyczących koronawirusa, które posiada klub, są negatywne.
Finał Moje Bermudy Stal Gorzów - Fogo Unia Leszno przy udziale 50 proc. widowni
W piątek 8 października o godz. 20.30 Moje Bermudy Stal Gorzów mają rozegrać pierwszy z dwóch pojedynków o złoto drużynowych mistrzostw Polski. Ich rywalem ma być drużyna Fogo Unii Leszno. Rewanżowy pojedynek został zaplanowany na niedzielę 11 października w Lesznie.
Prezes Grzyb potwierdził nam, że rozegranie piątkowego meczu w Gorzowie jest niezagrożone.
W związku z wprowadzanymi od soboty, 10 października, zaostrzonymi obostrzeniami, mecz w Gorzowie odbędzie się przy udziale 50 proc. widowni. Mecz w Lesznie będzie mogło obejrzeć nie więcej niż 25 proc. widowni tamtejszego stadionu.
Czytaj również:
Stal Gorzów może być... mistrzem świata. Zmarzlik i Woźniak razem w Speedway of Nations
WIDEO: Bartosz Zmarzlik obronił tytuł mistrza świata! Polski żużlowiec po nie najlepszym początku wygrał Grand Prix w Toruniu i powtórzył sukces sprzed roku
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?