Polska Strefa Inwestycji Enea Gorzów – SKK Polonia Warszawa 112:82
- Kwarty: 32:21, 28:17, 20:21, 32:23.
- Polska Strefa Inwestycji Enea: Jones 30 (1x3, 13/17 za dwa), Hurt 21 (8/10 za dwa, 8 zbiórek), Matkowska 6 (3/4 za dwa), Dźwigalska 6 (2x3, 11 asyst, 7 zbiórek), Tikhonenko 4 (7 zbiórek) oraz: Hristova 25 (6x3 – 100 proc., 3/4 za dwa), Owczarzak 10 (1x3, 2/2 za dwa, 8 asyst), Keller 7, Michniewicz 3 (1x3), Kozłowska 0, Śmiałek 0.
- SKK Polonia: Gorsic 18 (2x3, 8 zbiórek), Sosnowska 13 (6/8 za dwa), Pyka 11 (1x3), Pawłowska 8 (2x3), Preihs 2 oraz: Siemienas 13 (1x3, 4/6 za dwa), Mistygacz 8 (2x3, 5 asyst), Bucyk 7 (1x3), Janczak 2 (6 asyst), Kluczyńska 0.
Warszawski beniaminek ekstraklasy napsuł już w tym sezonie sporo krwi wielu zespołom, ale ostatnio boryka się z kontuzjami, dlatego faworytem spotkania były mocno rozpędzone ostatnio gorzowianki. Polonia grająca m.in. bez Loryn Goodwin, swojej liderki i najskuteczniejszej zawodniczki w zespole, wyraźnie ustępowała ekipie z Gorzowa, która rozpoczęła od wysokiego prowadzenia 9:0. Znakomicie w mecz weszła Stephanie Jones, która ostatnio jest w wybornej formie, niedawno wybrana została do najlepszej piątki 13. kolejki EBLK. Amerykanka w pierwszej kwarcie zdobyła 11 punktów przy 100-procentowej skuteczności. Po drugiej odsłonie spotkania miała na koncie 19 „oczek” (90 proc.).
W tej części meczu ostro „odpaliły” Courtney Hurt i Borislava Hristova, które również zaczęły zdobywać sporo punktów. W efekcie, po pierwszej połowie gorzowianki prowadziły już bardzo wysoko – 60:38. Dominację miejscowych łatwo można było odczytać z meczowych statystyk: Polska Strefa Inwestycji – 77 proc. skuteczności w rzutach z dystansu, SKK Polonia – 44 proc.
Po zmianie stron gorzowianki kontrolowały grę, a Stephanie Jones i Courtney Hurt dokładały kolejne zdobycze. Warszawianki tylko na chwilę przejęły inicjatywę, w 25 min przegrywały 52:68, ale niedługo po tym podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego znów osiągnęły ponad 20-punktową przewagę. W trzeciej kwarcie wzrosła ona aż do 30 punktów, po raz pierwszy w 35 min po „trójce” Borislavy Hristovej było 98:68. Bułgarka goniła Stephanie Jones, w całym meczu zdobyła 25 punktów (m.in. sześć razy trafiła za trzy punkty), ale to jednak Amerykanka pozostała pierwszą gorzowską „strzelbą”. Jej licznik zatrzymał się na 30 punktach, przy 77-procentowej skuteczności. Brawo!
WIDEO: Quinton Hosley był zawodnikiem Zastalu Zielona Góry
Polub nas na fb
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?