Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Królowa Jadwiga idzie pod młotek! Barka przy gorzowskim bulwarze szuka nowego właściciela

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Barka "Królowa Jadwiga" to charakterystyczny element gorzowskiego krajobrazu.
Barka "Królowa Jadwiga" to charakterystyczny element gorzowskiego krajobrazu. Archiwum GL
Zacumowana u brzegu Warty barka "Królowa Jadwiga" to niepowtarzalny i od dłuższego czasu nierozłączny element gorzowskiego krajobrazu. Teraz ten charakterystyczny obiekt idzie pod młotek. Właśnie został wystawiony na sprzedaż.

Kup pan... barkę

Kto ma na zbyciu prawie dwa miliony złotych i chciałby zainwestować pieniądze w nietypowy obiekt, ten powinien zainteresować się ofertą sprzedaży "Królowej Jadwigi". Potężna barka węglowa, która od kilku lat cumuje przy wschodnim bulwarze w Gorzowie jest jednym z największych tego typu obiektów w kraju. Teraz szuka nowego właściciela.

Lokal z widokami

Transportowa barka motorowa zawitała do Gorzowa osiem lat temu. Kilka lat wcześniej właściciele kupili ją w Szczecinie. Musiała zostać przebudowana, ale nie straciła swojej duszy, uroku i historii.

Sprzedaliśmy trzypokojowe mieszkanie, żeby kupić tę barkę. Przez pierwsze miesiące pływaliśmy nią kanałami na Zachodzie. Później zrobiliśmy w niej generalny remont i wpadliśmy na pomysł, aby otworzyć własny biznes - wspomina Jadwiga Kanecka, właścicielka barki.

W pełnej krasie - już na gorzowskim bulwarze - barkę można było podziwiać w połowie czerwca 2014 roku. Właśnie wtedy w odnowionej łodzi rzecznej właściciele otworzyli lokal gastronomiczny. Nadbudówka wyremontowanej barki przeistoczyła się w wewnętrzną salę na sto dwadzieścia osób, a nad nią znalazł się ogródek piwny, który mógł przyjąć jednocześnie nawet dwustu gości.

Popularne miejsce

Początki były skromne, bo klientom serwowano jedynie napoje. Ale brak karty dań rekompensował fakt, że przy dobrej pogodzie można było usiąść na górnym tarasie i rozkoszować się wspaniałym widokiem. A niebawem w lokalu można było także "wrzucić coś na ząb", bo w ofercie pojawiły się przekąski i tradycyjne polskie dania. Stali klienci czuli się tu jak w domu, a nowi byli zawsze serdecznie witani. W lokalu odbywały się także urodziny, imieniny, chrzciny, komunie, imprezy integracyjne i spotkania biznesowe.

Barka idzie pod młotek

Barka zacumowana na Warcie funkcjonuje bez przerwy od ośmiu lat. Teraz idzie pod młotek. Powodów, dla których właściciele zdecydowali się zakończyć działalność było kilka.

Decyzja już zapadła. Sprzedajemy naszą barkę. Przez lata inwestowaliśmy w ten obiekt i poświęcaliśmy mu każdą wolną chwilę, ale jesteśmy już z mężem na emeryturze i chcemy się tą emeryturą cieszyć. Chcemy po prostu odpocząć - tłumaczy Jadwiga Kanecka.

Oferta pojawiła się już na kilku portalach sprzedażowych. Nietypowy obiekt jest do kupienia za niecałe dwa miliony złotych. Co można otrzymać w zamian? Barka o łącznej powierzchni około czterystu metrów kwadratowych jest w pełni sprawna i posiada dwa silniki, które umożliwiają jej przemieszczenie. Składa się z pokładu głównego z dwiema salami, barem, kuchnią, zapleczem i toaletami oraz pokładu słonecznego przykrytego dachem z plandeki. Barka jest przygotowana na wszystkie warunki pogodowe i hydrologiczne - posiada centralne ogrzewanie sterowane zdalnie nawet z drugiego krańca świata oraz klimatyzację. Ma także wszystkie aktualne dokumenty żeglugowe.

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto