Kto zostanie indywidualnym mistrzem Ekstraligi? Wśród kandydatów żużlowcy Stali Gorzów

PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi im. Zenona Plecha rozegrane zostaną już po raz dziesiąty, a po raz czwarty z rzędu na MotoArenie w Toruniu. W zawodach udział wezmą najlepsi żużlowcy PGE Ekstraligi w poprzednim sezonie. Lista startowa powstała według następujących kryteriów: średnia biegopunktowa z rozgrywek PGE Ekstraligi 2022, najlepszy junior ubiegłorocznych rozgrywek (Jakub Miśkowiak), jedna dzika karta (Wiktor Lampart).

Żużlowcy Stali Gorzów - Martin Vaculik i Anders Thomsen – będą mieli więc bardzo mocną konkurencję. Gwiazdą numer jeden zawodów jest mistrz świata Bartosz Zmarzlik, który w IMME triumfował już trzy razy. Wychowanek gorzowskiego klubu, a obecnie reprezentant Motoru Lublin, będzie bronił tytułu. W ubiegłym roku na kolejnych miejscach na podium stali Tai Woffinden i Leon Madsen.

Rafał Gurgurewicz z GuruStats.pl wybrał kilka najciekawszych statystyk dotyczących turniejów IMME:
- Specyficzna formuła turnieju daje szanse na zwycięstwo nawet dziesiątemu zawodnikowi rundy zasadniczej. Z takiej okazji skorzystał Grigorij Łaguta już w drugiej edycji w 2015 roku. Rosjanin w czterech startach zdobył zaledwie 4 pkt., ale seria trzech zwycięstw poprowadziła go do sensacyjnego zwycięstwa. Warto dodać, że to tylko jeden z dwóch przypadków, kiedy zwycięzcą był zawodników, który musiał przebrnąć przez baraże. W 2018 roku zawody w Gdańsku wygrał szósty po rundzie zasadniczej Patryk Dudek, zawodnik Falubazu Zielona Góra.

- Tylko raz w historii zdarzyło się, że triumfator turnieju wygrał komplet wyścigów. Autorem tego osiągnięcia jest Emil Sajfutdinow, który nie znalazł pogromcy podczas inauguracyjnej edycji na torze w Tarnowie. Podium pierwszego turnieju w historii uzupełnili Darcy Ward i Martin Vaculik.
- Siedmiu różnych zawodników wygrywało do tej pory turnieje IMME. Jedynym zawodnikiem z więcej niż jednym triumfem jest Bartosz Zmarzlik, który wygrywał już w trzech edycjach. Z czterech ostatnich turniejów tylko jeden nie padł jego łupem. W sezonach, kiedy wygrywał IMME, zostawał później mistrzem świata.

- Od drugiej edycji stawkę najlepszych zawodników PGE Ekstraligi uzupełnia tzw. dzika karta. Żużlowcy z taką nominacją startowali ze zmiennym szczęściem, ale do historii przejdzie sezon 2016. Wtedy w roli „dzikiej karty” pojawił się Krystian Pieszczek, będący jeszcze młodzieżowcem. Ówczesny reprezentant Falubazu Zielona Góra wykorzystał znajomość gdańskiego obiektu i wygrywając sprawił największą sensację w historii IMME.
- Bartosz Zmarzlik punktował we wszystkich wyścigach w IMME, w których startował. Trzykrotny mistrz świata wziął udział w 49 biegach, a jego wyczyn jest tym bardziej imponujący, że nie znajdziemy zawodnika z większą liczbą wyścigów od niego. Kolejni w tym zestawieniu są Jason Doyle (46) i Tai Woffinden (44).

- Po 20 wyścigach zawodów IMME do finału imprezy kwalifikują się bezpośrednio dwaj najlepsi żużlowcy turnieju głównego. Kolejna dwójka finalistów wyłaniana jest w półfinałach. W biegach półfinałowych biorą udział zawodnicy, którzy zostali sklasyfikowani na miejscach od 3 do 10. Do finału kwalifikują się zwycięzcy obu wyścigów. Podział zawodników na biegi półfinałowe wynika z klasyfikacji i odbywa się według następujących zasad - pierwszy półfinał: miejsca 3, 6, 8, 9; drugi półfinał: miejsca 4, 5, 7, 10.

• 1 kwietnia - godz. 16.30: MotoArena w Toruniu; transmisja TV w Canal+ Sport 5 i w Canal+ Online.
• Lista startowa: 1. Bartosz Zmarzlik (Motor Lublin), 2. Patryk Dudek (Apator Toruń), 3. Leon Madsen (Włókniarz Częstochowa), 4. Nicki Pedersen (GKM Grudziądz), 5. Martin Vaculik (Stal Gorzów), 6. Maciej Janowski (Sparta Wrocław), 7. Janusz Kołodziej (Unia Leszno), 8. Mikkel Michelsen (Włókniarz Częstochowa), 9. Jakub Miśkowiak (Włókniarz Częstochowa), 10. Kacper Woryna (Włókniarz Częstochowa), 11. Fredrik Lindgren (Motor Lublin), 12. Chris Holder (Unia Leszno), 13. Dominik Kubera (Motor Lublin), 14. Robert Lambert (Apator Toruń), 15. Anders Thomsen (Stal Gorzów), 16. Wiktor Lampart (Apator Toruń), rezerwowi: 17. Kacper Pludra (GKM Grudziądz), 18. Krzysztof Lewandowski (Apator Toruń).

WIDEO: W Zielonej Górze odbyły się Mistrzostwa Piotra Protasiewicza