Policjantów o włamaniu powiadomił proboszcz z podzielonogórskiego Zaboru, który zauważył uchylone drzwi i wybitą szybę w jednym z okien plebanii. Ksiądz nie wchodził do środka, tylko od razu powiadomił policjantów. Patrol szybko dojechał na miejsce i w tym przypadku nie miał żadnych problemów z zatrzymaniem włamywacza.
Dzielnicowi zastali na plebanii śpiącego na kanapie 42-latka, który prawdopodobnie spędził tam co najmniej jeden dzień podczas nieobecności proboszcza. W pomieszczeniach panował nieład, a także widoczne były ślady spożywania alkoholu i posiłków.
- Mężczyzna dostał się do wnętrza przez wybitą szybę i zdążył ukraść m.in. monety kolekcjonerskie, z których część znaleziono w woreczku leżącym na trawniku przed plebanią. Ponadto dzielnicowi odnaleźli przedmioty, które sprawca przygotował sobie do zabrania – powiedziała Stanisławska.
Dodała, że 42-latek został przewieziony na przesłuchanie do komisariatu. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?