Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzie listy piszą, pocztowcy świętują. W Gorzowie obchodzili 465 lat Poczty Polskiej

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
W Gorzowie świętowali pocztowcy z całej północno-zachodniej Polski.
W Gorzowie świętowali pocztowcy z całej północno-zachodniej Polski. Jarosław Miłkowski
- Dziś wiele przedsiębiorstw zamyka się na klienta, a my jesteśmy otwarci na ludzi – mówili nam w poniedziałek 9 października pocztowcy. W Gorzowie świętowali pracownicy Poczty Polskiej z północno-zachodniej Polski.

- Poczta zmieniła się diametralnie. Większość jest już przesyłek służbowych, ale mamy klientów, którzy jeszcze piszą listy, wysyłają kartki pocztowe – mówiła nam w poniedziałek Wioletta Gostkowska, która od 37 lat pracuje w Poczcie Polskiej (kiedyś za okienkiem, dziś jest zastępcą dyrektora sieci w Lubuskiem). W Filharmonii Gorzowskiej wraz z innymi pocztowcami z trzech województw: Lubuskiego, Wielkopolskiego i Zachodniopomorskiego świętowała Dzień Łącznościowca oraz 465-lecie założenia Poczty Polskiej (zrobił to król Zygmunt II August). Były medale i odznaczenia dla zasłużonych, pocztowa orkiestra grała melodię „Medytacji wiejskiego listonosza”, był też czas na opowieści o pracy na poczcie.

- Dziś dla młodego człowieka wysłanie listu jest abstrakcją – mówiła nam Agnieszka Woźna, która za okienkiem pracuje ponad trzydzieści lat. Przyznawała, że praca na poczcie nie jest to łatwy kawałek chleba, bo niektórzy klienci zachowują się w placówkach emocjonalnie. – Mam jednak sposób na niemiłego klienta. Uśmiech – mówiła, oczywiście uśmiechnięta, pani Agnieszka.

- Na znaczkach pocztowych zapisana jest właściwie cała historia Polski – mówił nam Krzysztof Falkowski, prezes Poczty Polskiej. Opowiadał też o najbliższej przyszłości. 10 grudnia wchodzi w życie e-doręczenie. Drogą elektroniczną, a nie poprzez papierowe listy, będzie musiała odbywać się korespondencja m.in. pomiędzy urzędami gmin.

A jak jeszcze dziś przedstawia się dostarczanie listów przez pocztowców w naszym regionie?
- W Lubuskiem doręczamy około 1 mln listów miesięcznie. Zwykłych prywatnych listów „od Kowalskiego do Malinowskiego” jest może z 10 procent – mówił nam Michał Kuściński, dyrektor lubuskiego regionu Poczty Polskiej.

W Poczcie Polskiej w kraju pracuje 63 tys. osób. A w Lubuskiem?
- Pracowników poczty jest dokładnie 1110. Mamy 600 listonoszy i 380 pań w okienkach – mówił nam dyrektor Kuściński.

Czytaj również:
Wiemy, kiedy włączą ogrzewanie w Gorzowie! Tak późno nie włączano go od lat!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto