Mandaty za brak maseczki? Najwięcej w Gorzowie!

W związku z epidemią koronawirusa, w Polsce jest obowiązek noszenia maseczek ochronnych w zamkniętych miejscach publicznych. Trzeba je nosić m.in. w sklepach czy kościołach.
W całym kraju, w tym także w naszym regionie, odbywają się kontrole, które sprawdzają, czy mieszkańcy stosują się do nakazu noszenia ich maseczek. Przeprowadzają je inspektorzy sanitarni, którym towarzyszą policjanci. Jakie są jej efekty?

Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną poprosiliśmy o dane od początki lipca. W środę 19 sierpnia dostaliśmy odpowiedź.
Od 1 lipca do 11 sierpnia w Lubuskiem wystawiono 26 mandatów. Za brak maseczki ukarani zostali mieszkańcy trzech powiatów. 14 mandatów wystawiono na terenie powiatu gorzowskiego i Gorzowa, siedem – w Zielonej Górze i powiecie zielonogórskim, a pięć – w powiecie sulęcińskim. W pozostałych powiatach nie ukarano ani jednej osoby.
26 mandatów nie oznacza, że tylko tyle osób nie miało maseczek.

- Państwowa Inspekcja Sanitarna województwa lubuskiego w większości przypadków wydaje pouczenia w związku z nieprzestrzeganiem przepisów przeciwepidemicznym – mówi Dorota Konaszczuk, lubuski inspektor sanitarny.
W zeszłym tygodniu wojewoda Władysław Dajczak zapowiedział, że kontrole będą bardziej intensywne. Zaapelował też do mieszkańców, by przestrzegali nakazu. - Zwracam się do Lubuszan, aby ta sytuacja, która w tej chwili jest, spowodowała, że - tak jak było to w marcu i kwietniu – będziemy wszyscy odpowiedzialnie przestrzegać obowiązujących obostrzeń.

Od 4 marca, gdy stwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Lubuskiem do środy 19 sierpnia potwierdzono w naszym regionie 611 zakażeń. 12 osób zmarło, mamy 325 ozdrowieńców.
Za brak maseczki można dostać mandat do 500 zł. Według naszych informacji, łączna suma nałożonych mandatów nie przekroczyła 5 tys. zł.

Czytaj również:
Specjaliści ostrzegają: Koronawirus wcale nie jest mniej groźny dla dzieci, a objawy mogą zmylić lekarzy

WIDEO: Powrót do szkoły, czyli 1 września w cieniu pandemii