Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marek Zachara, trener AZS AWF Gorzów: Medali się nie rozdaje, medale się zdobywa. Nie mogę ich więc obiecać

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Marek Zachara
Marek Zachara Archiwum prywatne
– To są igrzyska. Może komuś wyjść bieg życia i to zawodnikowi mniej do tej pory utytułowanemu – mówi nam Marek Zachara, trener AZS AWF Gorzów, którego dwójka zawodników wystąpi na igrzyskach olimpijskich w Tokio.

W Japonii popłynie dwójka z pana klubu. Na co stać pierwszego z nich kanadyjkarza Wiktora Głazunowa?
Będziemy chcieli popłynąć najlepszy bieg, jaki potrafimy. I zobaczymy, jaki to da rezultat. Nie będziemy się nikogo oglądać. Taktyka będzie dostosowana do swoich możliwości. Na Pucharze Świata w Szeged różnice między osadami były minimalne, więc można zająć każde miejsce.

Jakby scharakteryzował go trener jako zawodnika?
To profesjonalny zawodnik, który ma 28 lat i startował wiele razy na mistrzostwach świata i Europy, gdzie zdobywał medale. Jest to więc doświadczony kanadyjkarz. Nie był co prawda jeszcze na igrzyskach, ale zrealizował program szkoleniowy w stu procentach. Jesteśmy dobrej myśli i będziemy walczyć o wszystko.

Większe szanse na medal ma w C-1 czy w C-2 na 1 kilometr? Mówię o medalu, bo w tym roku był czwarty i na wspomnianym przez pana Pucharze Świata na Węgrzech, wraz z Tomaszem Barniakiem z AZS AWF Poznań, czwarty na mistrzostwach Europy i… czwarty w jedynce w Pucharze Świata w rosyjskim Barnauł.
Myślę, że szanse są porównywalne. Trudno mi powiedzieć, bo w tym roku na torze nie było takiego układu sił. W Pucharach Świata nikt nie jeździł podwójnie. A na tegorocznych igrzyskach kraje mogą podwójne obstawiać konkurencje, i w jedynce i dwójce. I w tych dwóch konkurencjach popłyną Niemcy, Kubańczycy czy Brazylijczycy. Będzie więc ciężko, ale pościgamy się.

Drugą z pana podopiecznych, która pokaże się na igrzyskach jest Anna Puławska. W tym roku była trzecia w jedynce w Pucharze Świata w Szeged na Węgrzech i druga w mistrzostwach Europy w dwójce z Karoliną Nają, która przez lata broniła barw gorzowskiego AZS-u AWF-u Gorzów. Jaki Ania jest typem sportowca?
Ona jest bardzo silna psychicznie. Odporna na stres. To już nie jest nastolatka, a silna sportsmenka. Ania zna swoją wartość, bo zdobywała medale na mistrzostwach czy Pucharach Świata. Jest spokojna, nigdy mnie nie zawiodła. Nie obawiam się o nią, ale popłynie na tyle, na ile na dany moment pozwoli jej na to jej dyspozycja.

Zadam trenerowi podobne pytanie co w przypadku Witka. W której konkurencji Ania ma większe szanse na medal? Ona wystartuje w K-2 z Karoliną Nają oraz w K-4 na 500 metrów, gdzie obok Nai jest Helena Wiśniewska i Justyna Iskrzycka, która tuż przed wylotem zastąpiła kontuzjowaną Katarzynę Kołodziejczyk. Czwórka będzie więc pewną zagadką.
W dwójce na pewno będą wysoko, ale medali się nie rozdaje, medale się zdobywa. Bo każdy przygotowuje się na igrzyska i każdy chce właśnie ten medal zdobyć. Na igrzyskach bardzo duże znaczenia ma odporność psychiczna. Jeśli nie będzie jakichś błędów na starcie czy wahań formy, to będą bardzo wysoko. Z drugiej strony, na 500 metrów jeszcze można poprawić błąd, to nie 200 metrów. A dlaczego w dwójce? Bo obie są najlepsze w kraju. Karolina jest silna, dynamiczna, doświadczona. Ona jest zawodniczką startową, tak jak Ania, więc liczę na ich dobry wynik. Ale nie mogę obiecywać, że będzie medal. Ich głównymi rywalkami na pewno będą Białorusinki i Węgierki. Są Austriaczki, Słowenki, a na igrzyskach wszyscy idą na całość. Może komuś wyjść bieg życia i to zawodnikowi mniej do tej pory utytułowanemu.

Czego w takim razie życzyć? Też jako trenerowi olimpijskiemu, bo i pan został powołany do reprezentacji Polski jako szkoleniowiec.
Połamania wioseł, i by nie spotkały nas jakieś przykre niespodzianki.

Karolina Kulczyńska

Kibicka Stali Gorzów Miss Ziemi Lubuskiej! Karolina Kulczyńs...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto