Marsz Równości odbywa się w Gorzowie po raz trzeci w ciągu kilku lat. Po raz pierwszy odbył się on w 2019 i wzięło w nim udział około 400 osób. Rok temu manifestowało 150-200 osób. W tym roku społeczność LGBT wyszła na ulicę Gorzowa po raz trzeci. Odbywa się on pod hasłem "Żadnych półśrodków".
- Nieważne w kogo lub w co wierzysz, kim jesteś, z jakimi niepełnosprawnościami się zmagasz, jak wyglądasz i kogo kochasz, jaki wykonujesz zawód, gdzie mieszkasz i jaki jest Twój status ekonomiczny - ważne jest to, abyśmy razem zawalczyli o lepsze jutro, gdyż wspólnie możemy przeciwstawić się wszelkim formom dyskryminacji i wykluczenia – mówili organizatorzy marszu, którym było gorzowskie stowarzyszenia TęczArt.
Marsz Równości rozpoczął się na bulwarze przy Wildomie. Przeszedł on ulicami w centrum miasta, m.in. tuż przed wejściem do katedry. Na ponad godzinę przed wyruszeniem marszu zgromadziło się tu kilkadziesiąt osób ze środowisk katolickich, by odmawiać „modlitwy przebłagalne za bluźnierstwa wygłaszane w trakcie marszu równości”.
- Przyszedłem tu, żeby wyrazić swój pogląd. Jestem katolikiem i nie zgadzam się z ideologią gender. Chcę pilnować wartości, którymi są Bóg, honor, ojczyzna i rodzina. Nie wiem, czemu służą te marsze. To propagowanie chorych zachowań – mówił nam Krzysztof Wyszyński, który modlił się przy katedrze.
Jak przekazał nam insp. Wiesław Widecki, komendant miejski gorzowskich policjantów, w III Marszu Równości uczestniczyło około 200 osób.
Czytaj również:

Świąteczne Warsztaty KOM Milicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?