Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Martin Vaculik złamał łopatkę... a za cztery tygodnie ruszają play offy

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Martin Vaculik w meczu z Fogo Unią Leszno nie zdobył żadnego punktu.
Martin Vaculik w meczu z Fogo Unią Leszno nie zdobył żadnego punktu. Jarosław Miłkowski
Niezwykle pechowo zakończył się dla Martina Vaculika start w meczu Moich Bermudów Stali Gorzów z Fogo Unią Leszno. Słowak po upadku złamał łopatkę oraz ma kilka innych urazów.

Do upadku Słowaka doszło w 5. biegu niedzielnego meczu Moje Bermudy Stal Gorzów - Fogo Unia Leszno. Na pierwszym wirażu drugiego okrążenia uślizg zanotował jadący przed nim zawodnik gości Jaimon Lidsey. Słowak nie miał już czasu na reakcję i wpadł w rywala. Po kilku minutach wstał, ale trzymał się za rękę, a następnie trafił na szczegółowe badania do szpitala.

W niedzielę po 20.00 na facebookowym profilu Vaculik Racing Team pojawił się komunikat:
„Martin jest po wstępnej diagnostyce w szpitalu w Gorzowie Wielkopolskim. Niestety, podczas wypadku doszło do złamania łopatki oraz kilku drobniejszych urazów. O dalszym przebiegu leczenia będziemy Was informować na bieżąco. Trzymajcie kciuki”.

Kiedy gorzowski Słowak może wrócić na tor? Na razie jest jeszcze za wcześnie, by spekulować. Runda play off, w której będzie jeździła Stal Gorzów, rozpoczyna się 21 sierpnia.

Czytaj również:
Anders Thomsen pozostaje w Stali Gorzów na kolejny sezon!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto