Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Masz w okolicy nowy wodociąg albo kanalizację? Przyłącz się jak najszybciej.

Tomasz Rusek
Niektórzy - jak pani Maria z ul. Owocowej - kanalizacji dosłownie nie mogli się doczekać. - Latami czekaliśmy na studzienkę przed domem. Potem natychmiast się do niej podłączyliśmy - mówi
Niektórzy - jak pani Maria z ul. Owocowej - kanalizacji dosłownie nie mogli się doczekać. - Latami czekaliśmy na studzienkę przed domem. Potem natychmiast się do niej podłączyliśmy - mówi Tomasz Rusek
To nie jest lanie wody! Grzywny za lenistwo mogą być ogromne. Nawet 50 tys. zł kary!

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji od dwóch lat za 221 mln zł buduje ponad 150 km kanalizacji i 60 km wodociągów. W zasadzie już kończy tę imponującą robotę (czytaj w ramce). Unia dołożyła do niej 113 mln zł. To największa komunalna inwestycja w naszym regionie.
Ale... jest w tym wszystkim jeden haczyk: mieszkańcy domów, w okolice których podciągnięto sieć, musza się do niej podłączyć. Tak, muszą. To wymóg, a nie możliwość. I muszą to zrobić do końca tego roku. Bo jak nie, to zaczną się problemy.
Czasu coraz mniej
Sprawa dotyczy tysięcy ludzi. Dosłownie. Bo na dziś podłączyło się co prawda 5.965 osób, jednak aż 7.827 mieszkańców Gorzowa i gmin ciągle tego nie zrobiło!
Jakie czekają ich konsekwencje za zignorowanie nakazu? Na początek mandaty od straży miejskiej (lub gminnej) w wysokości od 50 do 500 zł. Jeśli pomimo napomnień obywatel nie podłączy domu do sieci, w grę wchodzą kary nakładane przez Związek Gmin MG6. A może to być nawet pięć razy po maksymalnie 10 tys. zł. Czyli - w najdroższej wersji - 50 tys. zł grzywny!
- Nie chcemy nikogo straszyć. Nie o to nam chodzi. Jednak musimy przypominać o konsekwencjach. I - oczywiście - o zaletach podłączenia się do kanalizacji - mówi szef PWiK Bogusław Andrzejczak.
Wyłącznie o zaletach mówi pani Maria z ul. Owocowej. Mieszka tu od 2006 r. Do sieci podłączyła się kilka miesięcy temu - w listopadzie 2014 r., gdy tylko fachowcy podciągnęli w okolice jej domu studzienkę. - Wszystkich zachęcam, by zrobić to samo! Bez szamba jest spokojniej, taniej, normalniej. Mamy spokój, nie trzeba pamiętać o opróżnianiu zbiornika, co kosztowało nas 120 zł miesięcznie i trzeba było robić przynajmniej raz na dwa tygodnie - mówi gorzowianka.
Można ściąć koszty
Problem w tym, że połączenie domu z rurą przed posesją trzeba wykonać na własny koszt. A ten jest różny (zależy od odległości, ukształtowania terenu i innych miejscowych kwestii). Tymczasem szacunki mówią, że średnia stawka to około 100 - 150 zł za metr przyłącza. Jednak doliczyć trzeba jeszcze potem inne koszty jak naprawa chodnika, zasadzenie trawnika itp. - Ja po prostu zbieram na przyłączenie. - Ale przyłączę się na pewno, bo w dłuższej perspektywie to po prostu korzystne. Kto ma szambo, ten wie, ile przy tym jest tańczenia - mówi Czytelnik (nie chce nazwiska w gazecie) z Bogdańca.
Problem w tym, że jeśli nie uda się osiągnąć „efektu ekologicznego” inwestycji (czyli ludzie nie podłączą domów do nowych rur), gminom grozi... przymus oddania unijnej dotacji. Np. wójt Deszczna Paweł Tymszan wyliczył, że w przypadku tej gminy byłoby to około - bagatela! - 20 mln zł.
- Dodatkowym argumentem jest to, że dopóki mieszkańcy nie przyłączą się do sieci, gmina nie ma jak ruszyć z remontem ulic zniszczonych podczas budowy kanalizacji. Wystarczy, że jeden mieszkaniec nie będzie chciał się przyłączyć, by te prace były spowolnione lub nawet wstrzymane, bo nie można dopuścić do niszczenia nowych dróg asfaltowych po to, żeby ktoś wykonał spóźnione przyłącze – tak wójt Tymszan przekonuje swoich mieszkańców na stronie internetowej gminy.
Z kolei wójt Kłodawy Anna Mołodciak stara się pomóc najuboższym: osoby w trudnej sytuacji finansowej mogą zgłaszać się do Urzędu Gminy w Kłodawie w celu „otrzymania materiałów niezbędnych do budowy przyłącza”.
A pani Maria z Owocowej podpowiada: - Część prac można zrobić samodzielnie. Mój mąż przyłącze wykonał niemal sam.
Zgłoś się i tyle
Jak wystartować z przydomową inwestycją? Wystarczy zgłosić się do biura obsługi klienta Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji przy u. Śląskiej 55. Wszystko wam tam wytłumaczą i pomogą, w czym trzeba.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto