Mateusz Bartkowiak ze Stali Gorzów nie zmienił barw, ale przez rok klub będzie miał inny. To GKM Grudziądz

Nowy nabytek grudziądzkiego klubu będzie trzecim juniorem w kadrze żółto-niebieskich obok Denisa Zielińskiego i Kacpra Łobodzińskiego. Ponadto trener młodzieży GKM-u Robert Kościecha przygotowuje trzech adeptów do licencji “Ż”.

Dla Bartkowiaka sezon 2020 był bardzo pechowy. 14 lipca podczas zawodów Ligi Juniorów PGE Ekstraligi w Grudziądzu zanotował on makabryczny upadek, po którym musiał pauzować niemal do końca rozgrywek. Na tor wrócił jeszcze w październiku.

– Witamy Mateusza Bartkowiaka w naszej drużynie. Długo walczyliśmy o to, aby go pozyskać i wzmocnić kadrę młodzieżowców. Na szczęście udało się i mamy nadzieję, że zaowocuje to dobrymi wynikami na torze. Wiemy, że zawodnik posiada spory potencjał i będziemy chcieli to wykorzystać. Moim zdaniem Mateusz potrzebuje jednego stabilnego sezonu bez kontuzji ze sporą ilością startów, aby pokazać umiejętności i pełnię swoich możliwości, na co mocno liczymy – mówi prezes klubu GKM S.A. Marcin Murawski, cytowany przez oficjalną stronę.

- W sezonie 2021 będę reprezentował barwy GKM-u! Wielu z Was może dziwić moja decyzja jednak była ona przemyślana a także z mojej strony oczekiwana. Nie mogę się doczekać świeżości oraz nowego otoczenia ,które w mojej opinii jest mi niezbędne do odbudowy oraz rozwoju - napisał na Facebooku nowy zawodnik Zooleszcz DPV Logistic GKM, bo pod taką nazwą będa ścigać się żużlowcy z Grudziądza.

O jego odejściu ze Moich Bermudów Stali pisało się od dawien dawna. W Gorzowie Bartkowiak musiałby walczyć o miejsce z innymi młodzieżowcami, a wydaje się, że w no-wym klubie to miejsce będzie miał zagwarantowane. Do te-go umowa z GKM była dla niego bardziej atrakcyjna.