Do 32-latka zadzwoniła kobieta, która zachęciła go do inwestowania w kryptowaluty. Miał być duży i szybki zysk. A na start nie potrzeba było wiele. Kobieta poinformowała o konieczności wpłaty jedynie 300 dolarów.
Problemy pojawiły się przy próbie wypłaty pieniędzy
Mężczyzna zachęcony takimi informacjami postanowił spróbować. Zainwestował niewielką kwotę, która miała szybko rosnąć. Po drodze pojawiały się opłaty mające być podatkiem lub zabezpieczeniem do kolejnych operacji. Na konto wpłacił kolejne 2000 dolarów licząc na szybki przyrost.
Po pewnym czasie sprawdził stan swoich inwestycji. - Na koncie było 21 tys. dolarów. Mężczyzna chciał te pieniądze wypłacić. By je odzyskać, trzeba było dokonać wpłat na niezbędne opłaty i podatki. Mężczyzna zlecał kolejne przelewy, łącznie było to około 20 tys. dolarów. Operator przekazywał, że pojawiły się kolejne problemy z przelewem - miało dojść do ataku hakerów, a później do zatrzymania kuriera z czekiem - informuje rzecznik gorzowskiej policji, podkom. Grzegorz Jaroszewicz.
By odzyskać pieniądze zadłużał się wśród znajomych
Ostatecznie żadne pieniądze do 32-latka nie wróciły. Mężczyzna dał się zmanipulować i stracił nie tylko własne oszczędności. By odzyskać swój depozyt zadłużał się wśród znajomych.
Policjanci przypominają, by wszelkich inwestycji dokonywać w miejscach sprawdzonych. Transakcji dokonujmy samodzielnie bez udziału nieznanych nam pośredników. Niezależnie od rodzaju prowadzonych inwestycji zachowujmy czujność, bo chodzi przecież o nasze oszczędności.
źródło : Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wlkp.
ZOBACZ TEŻ
Zobacz też. Oszustwo na policjanta i prokuratora. Zielonogórzanin stracił 38 tys. Jak nie dać się oszukać?
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?