Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto zaczęło działać w sprawie korekty nazwy Gorzowa.

Jarosław Miłkowski
- Jestem za skróceniem nazwy, jeśli nie będę musiała z tego powodu wymieniać dokumentów i biegać po urzędach - mówi Aleksandra Kotlarz, właścicielka salonu przy ul. Sikorskiego.
- Jestem za skróceniem nazwy, jeśli nie będę musiała z tego powodu wymieniać dokumentów i biegać po urzędach - mówi Aleksandra Kotlarz, właścicielka salonu przy ul. Sikorskiego. Tomasz Rusek
- Zleciliśmy już ekspertyzy prawne, które odpowiedzą na pytanie, jakie dokumenty trzeba będzie wymienić, jeśli mieszkańcy będą za zmianą nazwy - mówił nam w piątek prezydent Jacek Wójcicki. Nasi urzędnicy są już po wizycie w Stargardzie Szczecińskim. Przypomnijmy: to miasto od 1 stycznia 2016 r. będzie tylko Stargardem. Zmiana nazwy będzie kosztowała tamtejszy samorząd 50 tys. zł.

- To są wydatki związane głównie z wymianą pieczątek i szyldów - mówi Agnieszka Stanisławska, sekretarz miasta. To właśnie ona w gorzowskim urzędzie zajmuje się zmianą nazwy. Z formalnym wnioskiem o wszczęcie procedury zmiany nazwy zwrócił się już do prezydenta oraz szefa radnych Henryk Maciej Woźniak, były prezydent Gorzowa. Od lat jest gorącym orędownikiem jednoczłonowej nazwy (w miniony wtorek pisał o tym na łamach „GL”).

Przeciwko „Wlkp.” w nazwie jest też Jerzy Synowiec, znany mecenas i radny PO. I tak jak Gorzów położony jest na siedmiu wzgórzach, tak on znajduje siedem powodów za skróconą nazwą. - 1. Mówienie o Gorzowie bez dodatku jest po prostu wygodniejsze i prostsze. 2. Przed wojną, choć nasze miasto nie leżało w Polsce, Polacy nazywali je Gorzowem. 3. Dodatek określający region jest symbolem zadupia. Takie dodatki mają Maków Podhalański, Tomaszów Lubelski czy Bytom Odrzański. 4. Gorzów nie leżał w Wielkopolsce i nie ma z nią nic wspólnego. 5. Gorzów jest jedynym dużym miastem w Polsce, które nosi taki dodatek w nazwie. 6. Tak nakazują nam specjaliści od marketingu i marki miast. 7. Taka zmiana nie pociągnie praktycznie żadnych kosztów - wylicza Synowiec. Wraz z radnym Jerzym Wierchowiczem przygotowuje projekt uchwały dotyczący konsultacji lub referendum w tej sprawie. Inny radny, Patryk Broszko z PO, jest zdania, że gdy miasto będzie już pytało mieszkańców o zdanie, powinno dać im do wyboru inne formy nazwy, np. Gorzów nad Wartą. - To tylko jedna z opcji, choć też pewnie kojarząca się z Wielkopolską - mówi Broszko, zwolennik wykreślenia „Wlkp.”. - O to, która nazwa byłaby najkorzystniejsza, zapytałbym jednak ekspertów.
Skrócenie nazwy Gorzowa jest możliwe od 1 stycznia 2017 r. By tak się stało, do marca przyszłego roku rada musiałaby przyjąć uchwałę intencyjną o zmianie nazwy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto